Sprawa rozwodowa to sprawa rozwodowa, podział majątku to sprawa odrębna. Nie ma żadnego przymusu robić sądowy czy notarialny podział, ja chcecie to dajecie sobie buzi na pożegnanie po wyroku sprawy rozwodowej i tyle. Będziecie chcieli się dogadać i coś dzielić - wasza sprawa. Jedna ze stron będzie chciała zrobić to jednak sądownie - jej prawo. Ja jak się rozwiodłem to ustaliliśmy między sobą co kto bierze i adios. Inna sprawa że nie było majątku typu mieszkania czy willa w Konstancinie więc nie było problemu z dogadaniem. Jak się z drugą stroną rozmówisz to Twoja sprawa, na sprawie rozwodowej sądu to nie interesuje

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka