Brat mieszka w bloku i ma 2 psy jest jeden sąsiad któremu to nie odpowiada i już kilka razy wzywał straż miejska
Jeśli sąsiad wzywa służby publiczne bezpodstawnie, może podlegać odpowiedzialności z różnych tytułów.
Po pierwsze, jeśli dzwoni na numery alarmowe bez uzasadnionego powodu, może naruszyć art. 224 § 1 Kodeksu karnego, który mówi, że "Kto wzbudza fałszywy alarm w związku z zagrożeniem dla życia, zdrowia, mienia albo środowiska, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.".
Policja nie chce przyjąć zawiadomienia o nękaniu bo nie ma dowodów że to sąsiad co można zrobić w takiej sytuacji?
Po drugie, osoba składająca zawiadomienie ma prawo do tego, by zostało ono przyjęte przez Policję. Ewentualne braki w dowodach to sprawa etapu dochodzenia i decyzji o ewentualnym umorzeniu. W przypadku odmowy przyjęcia zawiadomienia, można zwrócić się z pisemną skargą do wyższego przełożonego jednostki Policji, ewentualnie do Rzecznika Praw Obywatelskich.
A co do wczorajszego wezwania straży pożarnej na pewno mają numer telefonu z którego było wezwanie czy to nie będzie jakimś dowodem czy oni nie powinni tego sprawdzić ?
Po trzecie, jeśli wezwanie Straży Pożarnej było bezpodstawne, osoba, która je zgłosiła, może zostać pociągnięta do odpowiedzialności za bezpodstawne wezwanie służb oraz poniesienie kosztów związanych z interwencją. W związku z tym warto zwrócić się z prośbą do komendanta Straży Pożarnej o informacje na temat tego wezwania i ewentualnych działań w tej sprawie.
W każdej z tych sytuacji kluczowe będzie zgromadzenie jak największej ilości dowodów: zapisów rozmów, zeznań świadków, nagrań kamer itd. Współpraca z innymi sąsiadami, którzy nie mają zastrzeżeń co do psów, może również być pomocna w potwierdzeniu prawidłowego zachowania psów i fałszywych oskarżeń sąsiada.
Jeśli chodzi o radę dotyczącą złożenia zawiadomienia poprzez pocztę polską, jest to prawidłowe podejście, gdyż wówczas mamy dowód nadania dokumentu i jesteśmy pewni, że dotarł on do adresata.