Umowa zlecenia bez terminu wypłacenia wynagrodzenia

Mam umowę zlecenie, na której nie ma nic wspomniane o terminie wypłacenia wynagrodzenia. Jest tylko stawka godzinowa, pracodawca nic nie wspomniał do kiedy bede dostawać wynagrodzenie.
Jak mam to interpretować? Pierwszy raz spotykam się z brakiem terminu wynagordzenia.
anonim cytuj
23-07-2022
Nie masz pracodawcy.
Wystawiasz rachunek do zlecenia - z terminem np 7 dni i tyle.
 
anonim cytuj
23-07-2022

Sugerowane Tematy

Podział zadłużonego mieszkania.
Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak mam postąpić w sprawie mieszkania po mamie. Jest nas czworo. Brat od zawsze tam mieszka, reszta się wyprowadziła i założyła własne rodziny. Przed śmiercią mamy, zapłaciłem wszystkie długi(czynsz, wodę itp.) i wykupiliśmy mieszkanie na własność na mamę. Brat nadal mieszka i nie płaci czynszu. Sam wpłacam po trochu żeby komornik nie zabrał tego mieszkana. Jak najlepiej unormować prawnie tą sytuację. Czy mam iść ...
Pożyczka od znajomego
Witam. Pisze ten post, ze względu na koleżankę, która ma problem i szukamy... " Odpowiedzi " . Otóż, dwa lata temu pewien facet dawał jej pieniędze. Przelewem na konto. Mówił jej ciągle, że jak będzie miała to odda. Później okazało się, że facet liczył na coś więcej, a gdy ona go porzuciła, mówiąc mu kategoryczne " NIE" Facet powiedział, że ma oddać jej wszystkie pieniądze. No i nadszedł czas, straszeniem sądem, że pójdzie zał...
Pracodawca nie wypłaca na czas wynagrodzenia.
Pracodawca nie wypłaca na czas wynagrodzenia. Zwłoka jest prawie miesięczna, nie zapowiada się, aby kolejne wypłaty były na czas. Sytuacja nie jest jednorazowa. Posiadam umowę zlecenie (z uwagi na koszty, ponieważ mam poniżej 26 lat), z 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia. 1.Czy w obecnej sytuacji mam prawo do zerwania umowy z dnia na dzień? 2. Czy mogę żądać odsetek (art. 481 k.c..)? W którym momencie należałoby złożyć wniosek o takie odse...
Alimenty na rzecz żony po zmarłym bracie.
Dzień dobry, Niedawno zmarł mój brat, jedyną rodziną dla niego i Jego żony jestem/byłem ja, Oni nie mieli dzieci a rodzice obu stron dawno nie żyją. Brat z żoną nie bardzo radzili sobie finansowo, wieczni bezrobotni utrzymujący się z rent i zasiłków, mieszkali w mieszkaniu które sfinansowali Im nasi rodzice a ja opłacałem im latami rachunki. Zamierzałem się zrzec prawa do spadku po bracie ale niestety dowiedziałem się pocztą pantoflową, że żona...

Wyszukiwarka