Data orzeczenia | 9 marca 2016 |
---|---|
Data uprawomocnienia | 9 marca 2016 |
Sąd | Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny |
Przewodniczący | Cezariusz Baćkowski |
Tagi | Oszustwo |
Podstawa Prawna | 286kk 286kk 294kk 12kk 636kpk 33kk 4kk 69kk 70kk 46kk 427kpk 438kpk 437kpk 415kpk 2kpk 4kpk 5kpk 7kpk 410kpk 245kk 424kpk 447kpk 616kpk 2oplaty-w-sprawach-karnych 3oplaty-w-sprawach-karnych |
I. zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego J. P. w ten sposób, że:
a) zawarte w punktach I i II części rozstrzygającej skróty o treści: „d.k.k.” zastępuje sformułowaniami o treści: „kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym na dzień 30 czerwca 2015r.”;
b) uchyla orzeczenie o środku karny m w postaci obowiązku częściowego naprawienia szkody zawarte w punkcie III części rozstrzygającej;
II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
III. na podstawie
Prokurator Rejonowy w Oławie oskarżył J. P. o to, że: w okresie od 1 czerwca do 16 grudnia 2009 r. w O., działając czynem ciągłym, z zamiarem z góry powziętym, doprowadził W. M. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 257.000 zł w ten sposób, że: w dniu 1 czerwca 2009 r. zawarł z pokrzywdzonym przedwstępną umowę sprzedaży mieszkania o wartości 257.000 zł , na mocy której zobowiązał się, po przekazaniu wskazanej wyżej kwoty, przenieść na pokrzywdzonego prawo własności lokalu (...) położonego w O. przy ul. (...) w terminie do 30.01.2010 r.; w dniu 16.12.2009 r. zawarł kolejną umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania, na mocy której zobowiązał się, po przekazaniu kwoty 70.000 zł, przenieść na pokrzywdzonego prawo własności lokalu (...) położonego w O. przy ul. (...) w terminie do 30.04.2010 r., mimo przekazania przez pokrzywdzonego w dniu 1 czerwca 2009 r. zaliczki w kwocie 187.000 zł, zaś w dniu 16 grudnia 2009 r. kwoty 70.000 zł, nie dokonał przeniesienia własności mieszkania, przy czym nie miał zamiaru ani możliwości wywiązania się z zobowiązania, tj. o przestępstwo z
Wyrokiem z dnia 4 września 2015r. sygn. akt III K – 421/13 Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał oskarżonego J. P. uznaje za winnego popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku, eliminując z opisu to, iż nie miał zamiaru wywiązania się z zobowiązania, tj. przestępstwa z
Powyższy wyrok zaskarżył w całości oskarżony J. P., za pośrednictwem swojego obrońcy z wyboru, adw. M. L. , który na podstawie
Podnosząc powyższe zarzuty, obrońca oskarżonego J. P., na podstawie
1) zmianę zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie o uniewinnieniu oskarżonego J. P. od popełnienia zarzucanego mu czynu;
2) o uchylenie orzeczenia o zastosowaniu środka karnego o odszkodowaniu na rzecz W. M. w trybie
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
I. Apelacja wniesiona przez obrońcę oskarżonego J. P., adw. M. L. zasługiwała na uwzględnienie jedynie częściowo, a mianowicie w zakresie, w jakim kwestionowała prawidłowość orzeczenia środka karnego z
Orzeczenie środka karnego z
Prowadziło to do zmiany zaskarżonego wyroku przez uchylenie orzeczenia o środku karnym w postaci obowiązku częściowego naprawienia szkody zawartego w punkcie III części rozstrzygającej.
Apelacja obrońcy oskarżonego była natomiast całkowicie bezzasadna w dalszej części, kwestionującej sprawstwo i winę oskarżonego w świetle przypisanego mu przestępstwa z
II. Na wstępie należy poczynić zasadnicze zastrzeżenie, że zarzuty sformułowane w apelacji obrońcy oskarżonego zostały postawione nieprawidłowo, gdyż nie mogło być mowy o obrazie prawa materialnego przez Sąd I instancji, w tym przepisu
Wbrew temu zarzutowi, Sąd Okręgowy we Wrocławiu wcale nie miał wątpliwości, że oskarżony działał umyślnie, w zamiarze bezpośrednim doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, wręcz przeciwnie, w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dał wyraz temu, że ustalił taki zamiar po stronie oskarżonego J. P..
Wypada w tym miejscu zacytować fragment uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego zawarty na stronach 23-26 (k. 998-999v akt sprawy):
„ Przeprowadzona analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd do uznania. iż oskarżony J. P., działając czynem ciągłym, z góry powziętym zamiarem doprowadził W. M. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd co do możliwości i terminu wykonania zobowiązania i przeniesienia prawa własności lokalu. W ocenie Sądu wyczerpał tym samym znamiona czynu określonego w
W obliczu takich ustaleń faktycznych i przedstawionej argumentacji Sądu Okręgowego we Wrocławiu, już na pierwszy rzut oka zarzut obrazy prawa materialnego w tej sytuacji jest chybiony, gdyż wielokrotnie podkreślano już w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że z obrazą prawa materialnego mamy do czynienia wówczas, gdy do ustalonego stanu faktycznego została zastosowana nieprawidłowa subsumpcja prawna (tj. sąd zastosował niewłaściwą kwalifikację prawną lub też nie zastosował przepisu, który winien był zastosować), bądź też sąd dokonał wadliwej wykładni zastosowanego prawa. Należy zatem porównywać treść zastosowanego przepisu prawa z ustalonym przez sąd stanem faktycznym. Jeżeli w ocenie skarżącego sąd błędnie ustalił stan faktyczny i do tak ustalonego stanu zastosował przepis, który – przy prawidłowych ustaleniach – miałby zastosowanie, to zarzut naruszenia prawa materialnego jest bezpodstawny. W takiej sytuacji prawidłowy jest zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia
Mając powyższe na uwadze, zarzut sformułowany przez wymienionych obrońcę oskarżonego J. P., prowadzi do zakwestionowania ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, jako błędnych i tak powinien być rozpoznany.
III. Wbrew wywodom zawartym w apelacji obrońcy oskarżonego, Sąd Okręgowy we Wrocławiu przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób prawidłowy i wnikliwy. Podczas postępowania dowodowego Sąd I instancji wyczerpał wszystkie dostępne możliwości dowodowe w celu ustalenia czy istnieją podstawy do przypisania oskarżonemu zarzuconego mu przestępstwa, respektując przy tym zasady procesowe, w tym zasadę prawdy materialnej
Przeprowadzone w taki sposób postępowanie dowodowe w sposób staranny i pełny wyjaśniło istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności przypisanych oskarżonemu J. P. przestępstwa z
Sąd I instancji staranie ocenił ujawniony materiał dowodowy i słusznie doszedł do przekonania, że oskarżona dopuściła się zarzuconego jej przestępstwa z
Sąd Okręgowy przedstawił wyjaśnienia J. P., przesłuchanego w postępowaniu przygotowawczym i na pierwszej rozprawie głównej, kiedy nie przyznał się do stawianego zarzutu i odmówił wyjaśnień (k. 692-694, 740v), a także wyjaśnienia złożone w ostatniej fazie rozprawy głównej (k. 964-967v), w których odniósł się do dowodów przeprowadzonych przed Sądem. Wspomniane wyjaśnienia oskarżonego, właściwie nie stały w opozycji do zeznań pokrzywdzonego W. M. i zeznań świadków, którzy także zostali oszukani przez J. P. jako potencjalni nabywców mieszkań, a także nie zaprzeczały podstawowym i kluczowym dla ustalenia zamiaru oskarżonego ustaleniom Sądu I instancji. Tym zasadniczym elementem było to, że mimo świadomości braku możliwości realizacji inwestycji we wskazanym terminie, oskarżony J. P. zapewniał pokrzywdzonego W. M., że inwestycja jest na ukończeniu, a on sam wypełni wszystkie warunki umów przedwstępnych, byle tylko pokrzywdzony przekazał na jego ręce całość zapłaty za mieszkanie, najpierw wykończone, a potem oddane zaledwie w stanie deweloperskim. W tym zasadzała się istota odpowiedzialności oskarżonego J. P., że świadomie i celowo wprowadzał w błąd pokrzywdzonego W. M., że jest w stanie dotrzymać swoich zobowiązań, choć wiedział doskonale, iż tego nie wypełni.
Jak słusznie stwierdził Sąd Okręgowy, w swoich wyjaśnieniach oskarżony J. P. stał na stanowisku, iż ukończenie inwestycji było niemożliwe z uwagi na brak środków finansowych. Dlaczego zatem zapewniał W. M. i innych pokrzywdzonych, że wypełni swoje zobowiązania wydzielenia mieszkań i sprzedaży ich w wymaganej formie aktu notarialnego. Odpowiedź jest jednoznaczna. Mając zobowiązania finansowe, w tym także wobec osób prywatnych, oskarżony J. (...) poświęcał interes W. M. i pozostałych pokrzywdzonych, narażał ich na straty, aby za wszelką cenę uzyskać środki finansowe. W swoich wyjaśnieniach oskarżony starał się obarczać winą za niewykonanie przez siebie zobowiązań samych pokrzywdzonych, a także czynniki zewnętrzne, zamiast przyjąć do wiadomości podstawową prawdę: nie ponosi odpowiedzialności za to, że nie udało mu się przedsięwzięcie gospodarcze, lecz za to, że ukrywał przez W. M. i pozostałymi pokrzywdzonymi, iż nie będzie w stanie dokończyć budowy w deklarowanym terminie i nie przeniesie prawa własności do mieszkań.
Oskarżony, także stają na rozprawie odwoławczej, przedstawiał siebie właściwie jako ofiarę, a także uważał swoje zachowania za prawidłowe, skoro W. M. i inni pokrzywdzeni, mimo oficjalnego niezakończenia budowy, pod kilku lat mieszkają w lokalach, które deklarował im sprzedać oraz wykończyli je samodzielnie. Przy tym J. P. ignoruje to, że W. M. i inni pokrzywdzeni zostali w wyniku jego działań uwikłani w sytuację bez wyjścia. Z jednej strony nie mogą liczyć na zwrot pieniędzy przekazanych oskarżonemu J. P., a z drugiej nie mają wpływu na zakończenie budowy, nie mogą liczyć na wyodrębnienie lokali przez oskarżonego i przeniesienie prawa własności już od ponad 7 lat. Pokrzywdzony W. M., który sprzedał swoje mieszkanie, aby nabyć mieszkanie od oskarżonego, podobnie jak inni potencjalni nabywcy, nie ma także wpływu na to, czy kiedykolwiek zostanie przeniesione na niego prawo własności mieszkania, czy nieruchomość nie zostanie obciążona kolejnymi długami J. P. (tak jak dotychczas pogłębiając się obciążenia hipoteki nieruchomości). O złej woli i zamiarze oszustwa świadczą dodatkowo następujące okoliczności:
1) pod pozorem rzekomego niezapłacenia za część robót wykończeniowych przez W. M., oskarżony J. P. odmawiał wyodrębnienia własności lokalu, który miał nabyć pokrzywdzony i przeniesienia prawa własności;
2) w przypadku pokrzywdzonych B. P. i P. S. przedmiotem umowy był lokal (...), przeznaczony w dokumentacji projektowej na oficynę usługową, zaś późniejsze zachowania oskarżonego, w tym propozycja zamiany lokalu na inny z uwagi na rzekome wady techniczne lokalu (...) oraz przesłanie do banku kredytującego spreparowanego oświadczenia o zmianę przedmiotu umowy kredytu (z błędem w nazwisku jednej z pokrzywdzonych), co jednoznacznie wskazuje, że J. P. z góry zakładał, że nie przeniesie na pokrzywdzoną własności lokalu, będącego przedmiotem zawartej umowy;
3) przez okres ponad 7 lat od daty zawarcia poszczególnych umów, nie kontynuowano budowy wyłącznie z powodu działań samego oskarżonego, który wycofał z budowy ekipę budowlaną i nie dokończył realizacji inwestycji, mimo iż do ukończenia pozostały jedynie kwestie niejako kosmetyczne, takie jak montaż poręczy przy schodach;
4) oskarżony J. P. otrzymał od W. S. kwotę 29.000 złotych na wykończenie pod odbiór techniczny zakupionego przez niego lokalu ( i była to kwota wystarczająca do tego), jednakże mimo starań pokrzywdzonych o doprowadzenie procesu budowlanego do końca, uniemożliwił im to;
5) oskarżony J. P. wraz z bratem P. P. (2) zawarli z W. S. umowę przedwstępną nabycia odrębnej własności lokalu mieszkalnego, co do którego wcześniej analogiczną umowę oskarżony J. P. zawarł ze Z. i G. B.;
6) oskarżony złożył wniosek do straży pożarnej o wydanie stanowiska co do możliwości użytkowania nieruchomości, choć nie miał woli zakończenia budowy i takich możliwości, a następnie wycofał ten wniosek.
Jak podkreślano w doktrynie, błąd w ustaleniach faktycznych ( error facti) przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd "braku"), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd "dowolności"). Może on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów
Wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może ograniczać się wyłącznie do polemiki z ocenami dokonanymi przez Sąd I instancji, bez wskazania jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu, nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Wyraża to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2005r. sygn. WA – 10/05: „ Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu a quo wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, lecz musi zmierzać do wykazania jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji (…) nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych.
Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji” (OSNwSK 2005, z. 1, poz. 949 oraz poz. 947; podobnie T. Grzegorczyk – Kodeks postępowania karnego. Komentarz, , wyd. III, Zakamycze 2003 s. 1134 oraz P. Hoffmański, E. Sadzik, K. Zgryzek – Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2007, s. 666-667).
W realiach niniejszej sprawy, poza polemiką z ustaleniach faktycznymi, w swojej apelacji obrońca oskarżonego nie postawił zaskarżonemu wyrokowi żadnych rzeczowych zarzutów dotyczących niewłaściwego odczytania treści dowodów, błędów logicznego rozumowania i wnioskowania, a także sprzeczności ustaleń Sądu I instancji ze wskazaniami wiedzy i zasadami doświadczenia życiowego. Mając powyższe na uwadze apelacja ta nie zasługiwała na uwzględnienie.
IV. Nie był także postawiony trafnie zarzut obrazy
Jak już wyżej wskazano, orzeczenie środka karnego z
Prowadziło to do zmiany zaskarżonego wyroku przez uchylenie orzeczenia o środku karnym w postaci obowiązku częściowego naprawienia szkody zawartego w punkcie III części rozstrzygającej.
V. Należało także zmienić zaskarżony wyrok, eliminując lapsus, który wkradł się w określeniu ustawy karnej, która została zastosowana przez Sąd I instancji. W punktach I i II części rozstrzygającej Sąd Okręgowy we Wrocławiu użył skrótów o treści: „d.k.k.”, w obliczu zmian przepisów kodeksu karnego, wprowadzonych od dnia 1 lipca 2015r. kolejnymi nowelizacjami, a mianowicie: ustawą z dnia 27 września 2013r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2013r. poz. 1247) oraz ustawą z dnia 20 lutego 2015r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015r. poz. 396). Poprawiając ten lapsus, zawarte w punktach I i II części rozstrzygającej skróty o treści: „ d.k.k. ” zastąpiono sformułowaniami o treści: „ kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym na dzień 30 czerwca 2015r.”. W pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymano w mocy
VI. Chociaż w apelacji obrońcy nie postawiono zarzutów co do orzeczonych kar, to jednak w oparciu o przepis
Należy się zgodzić z Sądem Okręgowym co do podstaw wymiaru kary pozbawienia wolności i grzywny, które przedstawiono rzeczowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazując, że przy ich wymiarze wzięto pod uwagę okoliczności podmiotowe i przedmiotowe leżące w granicach przypisanego czynu oraz okoliczności dotyczące osoby sprawcy mające wpływ na wymiar kary. Jako okoliczność łagodzącą potraktowano uprzednią niekaralność oskarżonego (gdyż wyrok skazujący Sądu Rejonowego w Oławie z dnia 9 marca 2015r. sygn. II K – 528/13 uprawomocnił się dopiero w dniu 14 października 2015r. – k. 939-943, 1022-1031, 1032-1040), znaczny okres jaki upłynął pomiędzy czasem popełnienia przypisanego oskarżonej przestępstwa a czasem wyrokowania, a także poprawne zachowanie oskarżonego w tym czasie.
Zwłaszcza orzeczona kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, znacznie łagodniejsza niż możliwa po nowelizacji kodeksu karnego z dniem 1 lipca 2015r., która to nowelizacja wyklucza możliwość warunkowego zawieszenia wykonania kary powyżej roku pozbawienia wolności, w połączeniu z orzeczoną grzywną, wypełniają cele w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej. Wspomniane kary, w tym dolegliwości natury finansowej, czynią także zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości.
VII. Podstawę orzeczenia o kosztach sądowych i opłacie stanowiły przepisy
SSA Bogusław Tocicki SSA Cezariusz Baćkowski SSA Robert Wróblewski
Wyszukiwarka
- Kodeks Karny dostęp do ustawy
- 22 Kodeks Karny konkretny artykuł ustawy
- Sąd Okręgowy w Ełku informacje o sądzie
- Pełnomocnictwo ogólne dostęp do wzorców