Czy jak wygram sprawę, to mogę się starać o zwrot kosztów, które poniosłam?
Czy jak wygram sprawę, to mogę się starać o zwrot kosztów, które poniosłam, czyli adwokata? Jaka jest szansa? Czy to ciężko odzyskać? Ciemna jestem w tych sprawach.
Oczywiście, należy na etapie postepowania sądowego należy złożyć wniosek o zwrot kosztów zastępstwa procesowego, ale jak ma Pani pełnomocnika to przecież on dokładnie o tym wie.
anonim cytuj
19-10-2023
W polskim systemie prawnym, jeżeli wygra Pani sprawę, istnieje możliwość odzyskania kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Odnośnie adwokata:
Zgodnie z art. 98 Kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli strona odniosła zwycięstwo w całości lub w części, sąd na jej wniosek może obciążyć przeciwną stronę kosztami procesu. Obejmuje to również wynagrodzenie dla pełnomocnika.
Zasądzenie kosztów procesu zależy od wielu czynników, w tym od tego, jak sąd oceni postępowanie stron w procesie.
Odpowiedź na Post 2:
Masz rację. Jeśli strona korzysta z pomocy prawnika, to w większości przypadków jest to jedno z podstawowych zadań pełnomocnika - dochodzić zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Pełnomocnik powinien odpowiednio przygotować i złożyć wniosek o zwrot kosztów w trakcie trwania procesu, by sąd miał możliwość rozpatrzenia takiego wniosku.
Babcia chce mi zrobić darowiznę pieniężną. Wiem, że kwota 36tys jest wolna od podatku i nie muszę tego zgłaszać do US. Jak to zrobić aby wszystko było zgodnie z prawem... Jeśli babcia jest osobą nie chodząca i nie wychodzi z domu. Ja dostanę tą kwotę do ręki ale nie chcę tych pieniędzy trzymać w domu tylko chcę je wpłacić na swoje konto. I tu jest pytanie... Czy jak sama sobie wpłacę tą kwotę i nadam tytuł "darowizna od babci" będzie w ...
Czy jest jakiś powód pierdoła żeby zmienić nazwisko? „ przynoszę wstyd rodzinie”, chciałbym zacząć prace i odciąć się od rodziny jak i oni ode mnie, zacząć życie bez niej. Ja ich nie lubię a oni mnie. Jaki powód może być do zmiany i na jakie? Panieńskie matki może być?...
Syn pobił się w szkole z innym uczniem. Nie będę opisywać całości sprawy, przyznał się do winy i sprawa poszła do sądu. Zawnioskował o warunkowe umorzenie.
Najpierw dostał obrońcę z urzędu, po czym cofnięto mu go, bo 24 stycznia skończył 18 lat.
Wyznaczono termin sprawy i przesłano wniosek prokuratora, obecność syna jest nieobowiązkowa.
Prokurator również zawnioskował o warunkowe umorzenie sprawy, ale wnioskuje również o to, żeby syn poniósł k...