Teraz moje pytanie: czy ojciec bez zgody (i wiedzy) swojej małżonki może mi swoją część (???) przekazać jako darowiznę?
W przypadku nieruchomości będących współwłasnością małżeńską, żaden z małżonków nie może dokonywać czynności prawnej dotyczącej tej nieruchomości (w tym darowizny) bez zgody drugiego małżonka. Przepis ten znajduje swoje odzwierciedlenie w art. 37 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi, że do dokonania czynności prawnej przysługującej obojgu małżonkom wobec trzeciej osoby w zakresie zarządu majątkiem wspólnym, w tym do zaciągnięcia zobowiązania czy zbycia prawa, potrzebna jest zgoda drugiego małżonka.
Drugie pytanie: czy ona może swoją część bez jego zgody sprzedać?
Tak jak w przypadku pierwszego pytania, także tu odpowiedź jest negatywna. Żaden z małżonków nie może zbyć swojej części majątku wspólnego bez zgody drugiego. Jeśli którykolwiek z małżonków dokona takiej czynności bez uzyskania zgody drugiego, taka czynność jest nieważna.
Jeśli chodzi o obawy związane z dziedziczeniem po ojcu i potencjalnymi problemami z obcą osobą, warto zaznaczyć, że współwłasność nieruchomości nie jest jednoznaczna z dziedziczeniem. Jeżeli jesteś spadkobiercą ojca, dziedziczysz jego część majątku, niezależnie od tego, kto jest drugim współwłaścicielem. Jeśli obawiasz się problemów związanych z dziedziczeniem po ojcu, warto wziąć pod uwagę możliwość przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza.