Na słupa a na wymyślone dane to dwie różne rzeczy. Na słupa to znaczy że ktoś inny kupuje za Ciebie i przejmuje wszelkie konsekwencje ale również towar zakupiony należy formalnie, prawnie(przynajmniej ja tak bym uznał i czemu nie sąd patrząc w papiery) do tej osoby. Bo ona zakupiła. A na fałszywe dane to nie wiem bo się niby jakąś umowę kupna zawsze zawiera przy zakupie. Znam ten ból, nie jedna polska kancelaria prawna miała wyciek przez to że był tam ktoś kto kupował na Morele, a Morele oczywiście bezkarne (tzn. nie bezkarne bo przeprosiło).
Oczywiście, że jest to nielegalne. Zawierasz umowę która wywołuje skutki dla obu stron. Jeśli posługujesz się sfałszowanymi danymi za prawdziwe to popełniasz przestępstwo.