Najemca wyprowadził się nie płacąc czynszu.

Witam serdecznie. Czy jeśli była partnerka nie zapłaciła za mieszkanie (poprzednia umowa była na mnie, jednak po jej zakończeniu podpisywaliśmy aneks, na którym widnieje jej nazwisko) to mogę w jakiś sposób od niej te pieniądze wyciągnąć? Przedsądowe wezwanie do zapłaty? Komornik?
Nie ukrywam, nie marzy mi się płacić za kogoś ponad 2 tysięcy złotych.
Żeby była jasność, koszta dzieliliśmy po połowie, ona się wyprowadziła i swojej połowy nie chce zapłacić mimo, że tu mieszkała.
anonim cytuj
11-08-2023
Witam serdecznie. Czy jeśli była partnerka nie zapłaciła za mieszkanie (poprzednia umowa była na mnie, jednak po jej zakończeniu podpisywaliśmy aneks, na którym widnieje jej nazwisko) to mogę w jakiś sposób od niej te pieniądze wyciągnąć? Przedsądowe wezwanie do zapłaty? Komornik?
Nie ukrywam, nie marzy mi się płacić za kogoś ponad 2 tysięcy złotych.
Żeby była jasność, koszta dzieliliśmy po połowie, ona się wyprowadziła i swojej połowy nie chce zapłacić mimo, że tu mieszkała.

A co to za aneks? Pomiędzy kim a kim zawarty? Co zmieniał ten aneks?
 
anonim cytuj
11-08-2023
A co to za aneks? Pomiędzy kim a kim zawarty? Co zmieniał ten aneks?

Aneks przedłużający umowę o mieszkanie o 3 miesiące. Specjalnie podpisaliśmy to a nie umowę długoterminową z tego względu, że planowaliśmy jechać za granicę. Zawarty oczywiście miedzy moja była partnerka a właścicielka mieszkania.
Sam jego cel był po prostu taki żeby nie mieszkać bez żadnego papierka.
 
anonim cytuj
11-08-2023
Aneks przedłużający umowę o mieszkanie o 3 miesiące. Specjalnie podpisaliśmy to a nie umowę długoterminową z tego względu, że planowaliśmy jechać za granicę. Zawarty oczywiście miedzy moja była partnerka a właścicielka mieszkania.
Sam jego cel był po prostu taki żeby nie mieszkać bez żadnego papierka.

A wcześniej kto zawierał umowę najmu?
 
anonim cytuj
11-08-2023
A wcześniej kto zawierał umowę najmu?

Wcześniej była na mnie, jednak wygasła po roku.
 
anonim cytuj
11-08-2023
Wcześniej była na mnie, jednak wygasła po roku.

No to właścicielka zawarła nową umowę najmu z byłą partnerką. Tylko nazwały ją sobie "aneks".
 
anonim cytuj
11-08-2023
No to właścicielka zawarła nową umowę najmu z byłą partnerką. Tylko nazwały ją sobie "aneks".

Z właścicielką jestem dogadany na podpisanie nowej umowy już z moim nazwiskiem. Pytanie tylko jak ugryźć to, żeby wyegzekwować od niej zapłatę za poprzedni miesiąc.
 
anonim cytuj
11-08-2023
Z właścicielką jestem dogadany na podpisanie nowej umowy już z moim nazwiskiem. Pytanie tylko jak ugryźć to, żeby wyegzekwować od niej zapłatę za poprzedni miesiąc.

Proszę pisemnie wezwać najemcę do zapłaty czynszu za okres wypowiedzenia oraz zaległości za media. Wysłać pismo na adres wskazany w umowie – skoro najemca podał go jako aktualny. Zapewne nie zapłaci, wówczas należy skierować pozew do sądu. Wskazuje Pan adres podany w umowie albo może Pan wystąpić do zbioru danych PESEL z wnioskiem o wydanie informacji i miejscu zameldowania.
 
anonim cytuj
11-08-2023
Witam serdecznie. Czy jeśli była partnerka nie zapłaciła za mieszkanie (poprzednia umowa była na mnie, jednak po jej zakończeniu podpisywaliśmy aneks, na którym widnieje jej nazwisko) to mogę w jakiś sposób od niej te pieniądze wyciągnąć? Przedsądowe wezwanie do zapłaty? Komornik?


Jeśli Twoja była partnerka podpisała aneks, na mocy którego stała się stroną umowy najmu, odpowiada za zobowiązania wynikające z tej umowy. Z tego, co opisujesz, zawarła ona umowę z właścicielką mieszkania na mocy aneksu.

Aby wyegzekwować zapłatę zaległego czynszu:

Wyślij przedsądowe wezwanie do zapłaty, określając dokładną kwotę zaległości i wskazując termin, w którym dług powinien zostać uregulowany.
Jeżeli Twoja była partnerka nie ureguluje zaległości w wyznaczonym terminie, możesz skierować sprawę do sądu i wystąpić z pozwem przeciwko niej w sprawie zapłaty zaległego czynszu.
W przypadku uzyskania wyroku skazującego, możesz zwrócić się z egzekucją do komornika.
Z właścicielką jestem dogadany na podpisanie nowej umowy już z moim nazwiskiem. Pytanie tylko jak ugryźć to, żeby wyegzekwować od niej zapłatę za poprzedni miesiąc.


Wezwanie do zapłaty, a następnie ewentualne postępowanie sądowe, to najbardziej odpowiednie narzędzia w Twojej sytuacji. Jeżeli sąd wyda wyrok na Twoją korzyść, będziesz mógł przystąpić do egzekucji komorniczej w oparciu o ten wyrok.

Dodatkowo, jeżeli masz jakiekolwiek dowody (np. korespondencję e-mailową, wiadomości tekstowe) potwierdzające, że Twoja była partnerka zobowiązała się do pokrycia połowy kosztów, warto je zachować na wypadek postępowania sądowego. Te dowody mogą okazać się pomocne w udowodnieniu Twojego stanowiska.
 
anonim cytuj
12-08-2023
Dzięki za odpowiedzi. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tej całej sytuacji. Czy warto byłoby podjąć próbę mediacji, zanim sprawa trafi do sądu? Może jest szansa, że dzięki temu uniknę długotrwałego procesu sądowego i dojdziemy do jakiegoś porozumienia z moją byłą partnerką?

Wezwanie do zapłaty, a następnie ewentualne postępowanie sądowe, to najbardziej odpowiednie narzędzia w Twojej sytuacji. Jeżeli sąd wyda wyrok na Twoją korzyść, będziesz mógł przystąpić do egzekucji komorniczej w oparciu o ten wyrok.


Czy ktoś z Was korzystał z mediacji w takich sprawach? Jakie są Wasze doświadczenia?
 
anonim cytuj
12-08-2023
Dzięki za odpowiedzi. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tej całej sytuacji. Czy warto byłoby podjąć próbę mediacji, zanim sprawa trafi do sądu? Może jest szansa, że dzięki temu uniknę długotrwałego procesu sądowego i dojdziemy do jakiegoś porozumienia z moją byłą partnerką?


Mediacja to metoda alternatywnego rozwiązywania sporów, która może pomóc stronie uniknąć długotrwałego i kosztownego procesu sądowego. Jeśli obie strony są skłonne do negocjacji i poszukiwania rozwiązania problemu, mediacja może być skutecznym narzędziem. Proces mediacji opiera się na pomocy mediatora w doprowadzeniu stron do porozumienia.

Oto kilka korzyści z mediacji:

Mediacja jest zwykle szybsza niż postępowanie sądowe.
Proces mediacji jest mniej formalny, co może sprzyjać otwartemu dialogowi.
Strony mają większą kontrolę nad wynikiem mediacji, ponieważ wszelkie porozumienie wymaga ich obustronnej zgody.
Mediacja jest zazwyczaj tańsza niż proces sądowy.
Jeśli zdecydujesz się na próbę mediacji, ważne jest, aby znaleźć doświadczonego mediatora, który ma wiedzę na temat prawnych aspektów wynajmu nieruchomości.

Czy ktoś z Was korzystał z mediacji w takich sprawach? Jakie są Wasze doświadczenia?


W przypadku mediacji w sporach dotyczących wynajmu nieruchomości, kluczem jest chęć obu stron do znalezienia rozwiązania problemu. Jeśli obie strony są skłonne do negocjacji i mają otwarty umysł, mediacja może prowadzić do zadowalającego rozwiązania dla obu stron. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że skuteczność mediacji zależy od postawy i gotowości obu stron do współpracy.
 
anonim cytuj
12-08-2023

Sugerowane Tematy

Pracodawca nie chce wypłacić mi pieniędzy za urlop wypoczynkowy.
Co zrobić, jeśli pracodawca nie chce wypłacić mi pieniędzy za urlop wypoczynkowy, który wykorzystałam po urlopie macierzyńskim? Grozi, że da wypowiedzenie z pracy jeśli nie podpisze mu listy, że otrzymałam pieniążki za urlop wypoczynkowy ?...
Egzekucja komornicza.
Witam serdecznie, poradźcie co robić. Komornicy na wniosek firmy windykacyjnej prowadzili przeciw mnie dwie egzekucje, spłaciłem wszystko, co do grosza, komornik jeden jak i drugi przysłał mi postanowienie o zakończeniu postępowania i że "tytuł wykonawczy pozostaje w aktach sprawy, ponieważ całe roszczenie egzekucyjne wynikające z tytułu wykonawczego zostało w całości zaspokojone. Postępowanie egzekucyjne zostało zakończone. Firma dalej atak...
Czy moge być współwłaścicielem darowizny męża?
Mąż otrzymał w darowiźnie od swojej matki dom wraz z działką, na której ów dom stoi. Kilka lat później od ojca dostał w darowiźnie działkę rolną. Obie darowizny były mu darowane, gdy byliśmy już małżeństwem. Obecnie zastanawiamy się nad tym, bym stała się współwłaścicielką obu działek, w tym domu. Jak to prawnie ugryźć, oraz na jakie koszta musimy się nastawić, bo znajduję sprzeczne informacje?...
Zakłócanie ciszy nocnej.
Witam, chciałbym przedstawić sytuację jaka miała miejsce. Zapomniałem się i około godziny 1:30 zaśpiewałem jedną piosenkę karaoke. Któryś z sąsiadów zadzwonił na policję i pojawiła się niemal natychmiast (blisko mnie znajduje się posterunek policji). Gdy kończyłem śpiewać wchodzili już po klatce schodowej. Gdy zadzwonili do drzwi już skończyłem piosenkę, która trwała jakieś 3 minuty i był to mój sam głos bo muzyka była na słuchawkach. Zaczęli nac...

Wyszukiwarka