Wyrok SA we Wrocławiu z 20 lipca 2016 r. w sprawie o przestępstwo przeciwko mieniu.

Teza Dobrowolne odstąpienie od usiłowania przestępstwa zachodzi wówczas gdy sprawca ma świadomość możliwości skutecznego kontynuowania usiłowania jednak z własnej woli i inicjatywy odstępuje.
Data orzeczenia 20 lipca 2016
Data uprawomocnienia 20 lipca 2016
Sąd Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny
Przewodniczący Wojciech Kociubiński
Tagi Rozbój
Podstawa Prawna 280kk 13kk 280kk 60kk 85kk 86kk 63kk 190kk 14kk 44kk 624kpk 15kk 438kpk 53kk 437kpk 4xxx 17xxx 18xxx

Rozstrzygnięcie
Sąd

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego M. S. w ten sposób, że:

1) podstawę wymiaru kary orzeczonej w pkt I części dyspozytywnej wyroku uzupełnia o artykuł 60 § 2 i § 6 pkt 2 k.k. i orzeczoną karę obniża do roku i 3(trzech) miesięcy pozbawienia wolności, stwierdzając jednocześnie, iż utraciła moc orzeczona kara łączna;

2) uchyla orzeczenie o zaliczeniu tymczasowego aresztowania na poczet orzeczonej kary łącznej;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  na podstawie art. 85 §1 k.k., i art. 86 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu karę łączną roku i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wonności;

IV.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 września 2015 roku do dnia 2 listopada 2015 roku oraz od dnia 12 listopada 2015 roku do dnia 20 lipca 2016 roku;

V.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego M. M. 900 złotych tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego M. S. w postępowaniu odwoławczym oraz 207 złotych tytułem zwrotu VAT, a nadto 100 złotych z tytułu zwrotu kosztów dojazdu na posiedzenie w przedmiocie tymczasowego aresztowania przed sądem odwoławczym;

VI.  zwalnia oskarżonego M. S. od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.


UZASADNIENIE


Prokurator Rejonowy w Miliczu oskarżył M. S. o to, że :


I w dniu 22 września 2015 r. w M. przy ulicy (...), na terenie parkingu przy sklepie (...) usiłował dokonać rozboju na osobie J. C. w ten sposób, że gdy pokrzywdzona zamierzała wsiąść do samochodu osobowego P. numer rejestracyjny (...), posługując się trzymanym w dłoni niebezpiecznym narzędziem w postaci młotka zaszedł jej drogę i zażądał wydania mu pieniędzy w kwocie 1 zł, grożąc jednocześnie, że w przypadku niespełnienia żądania spowoduje u niej uszkodzenie ciała i uszkodzenie jej samochodu, przy czym celu tego nie osiągnął wobec odmowy pokrzywdzonej wykonania skierowanego do niej żądania,


tj. o czyn z art. 13 §1k.k. w zw. z art. 280 §2k.k.


II w dniu 22 września 2015 r. w M. przy ulicy (...) na terenie parkingu przy sklepie (...), w krótkim odstępie czasu po dokonaniu czynu określonego w pkt I, pozostając zatrzymanym przez funkcjonariuszy KPP w M., w radiowozie policyjnym groził słownie znajdującej się w pobliżu radiowozu pokrzywdzonej J. C. pozbawieniem życia, a w zaistniałych okolicznościach grożba wzbudzała w zagrożonej uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,


tj. o czyn z art. 190 §1k.k.


Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2016 r. o sygn. akt III K 391/15 :


I oskarżonego M. S. uznał winnym popełnienia zarzucanych mu czynów i skazał go za czyn pierwszy na podstawie art. 14 §1k.k. w zw. z art. 280 §2k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności, a za czyn drugi na podstawie art. 190 §1k.k. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności,


II na podstawie art. 85 §1k.k. i art. 86 §1k.k. sąd orzekł karę łączną 3 lat pozbawienia wolności,


III na podstawie art. 63 §1k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności sąd zaliczył oskarżonemu okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 22 września 2015 r. do dnia 2 listopada 2015 r. i od dnia 12 listopada 2015 r. do dnia 13 kwietnia 2016 r.(k. 121),


IV na podstawie art. 44 §2k.k. sąd orzekł przepadek przedmiotu w postaci młotka wymienionego na k.62 akt,


V na podstawie art. 624 §1k.p.k. sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.


Powyższy wyrok w całości w zakresie pierwszego czynu zaskarżył obrońca oskarżonego. Zarzucił :


1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść tego orzeczenia polegający na błędnym przyjęciu, że zgromadzony materiał dowodowy w postaci wyjaśnień pokrzywdzonej nie pozwolił na zastosowanie do oskarżonego instytucji czynnego żalu określonego w art. 15 k.k. polegającego na przyjęciu, że oskarżony nie dokonał przestępstwa z art. 280 §2k.k. z uwagi na fakt, iż pokrzywdzona pośpiesznie wsiadła do samochodu i tym samym uniemożliwiła mu dokonanie czynu zabronionego, podczas gdy jak wynika z zeznań pokrzywdzonej złożonych na rozprawie wsiadła ona bez pośpiechu do samochodu, a oskarżony podczas całego zdarzenia stał od niej w odległości około 1 metra i nie wykonał żadnego ruchu w jej stronę, pomimo że miał możliwość dokonania czynu zabronionego, a zatem dobrowolnie odstąpił od jego dokonania, bez jakiegokolwiek czynnika zewnętrznego – a jako zarzut alternatywny obrońca podniósł,


2.  rażącą niewspółmierność wymierzonej kary za przypisany czyn z art. 280 §2k.k. w wymiarze 3 lat pozbawienia wolności polegającą na niezastosowaniu instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, o której mowa w art. 60 §2k.k., w szczególności z uwagi na niską wartość mienia, które usiłowano jedynie ukraść.


Stawiając powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I części dyspozytywnej poprzez uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji, ewentualnie zmianę wyroku w zakresie orzeczonej kary i orzeczenie za przypisane przestępstwo kary nadzwyczajnie złagodzonej, tj. w wymiarze 1/3 dolnej granicy ustawowego zagrożenia za przestępstwo określone w art. 280 §2k.k.


Sąd Apelacyjny zważył :


Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie zasługuje. Ustalenia sądu pierwszej instancji są prawidłowe. Podstawę tych ustaleń stanowią zeznania pokrzywdzonej. Sąd pierwszej instancji zasadnie oparł się na zeznaniach J. C.. Pokrzywdzona nie miała problemów z rozpoznaniem oskarżonego, gdyż wcześniej znała go z widzenia. Wydarzenie miało miejsce na parkingu przed sklepem około godziny 17:15, 22 września 2015 r., a więc przy widoczności dziennej. Bezpośrednio po tym zajściu oskarżony został zatrzymany przez policję. Zważyć należy, iż zeznania pokrzywdzonej zostały potwierdzone przez S. P. (1) w zakresie tego, że oskarżony wziął od niego młotek i podszedł do kobiety na parkingu(k. 76). Zeznania pokrzywdzonej potwierdził również B. S.-policjant przybyły na miejsce zdarzenia, któremu pokrzywdzona złożyła relacje z przebiegu zdarzenia.


W świetle wskazanych wyżej dowodów krytyczne należało ocenić wyjaśnienia oskarżonego. Są to wyjaśnienia niespójne. Oskarżony zasłaniał się niepamięcią zdarzenia. W piśmie zatytułowanym „zażalenie” – k. 124 – oskarżony podał że dokładnie pamięta przebieg zdarzenia. Podał, że podszedł do pokrzywdzonej, gdyż chciał pożyczyć od niej złotówkę. Gdy pokrzywdzona odmówiła poszedł do sklepu gdzie ukradł 2 butelki denaturatu. Gdyby tak istotnie było to pokrzywdzona nie miała by powodu wzywania policji. Także S. P. (1) nie miał by powodu podawać, że oskarżony wziął od niego młotek i podszedł do kobiety na parkingu.


Prawidłowo również sąd pierwszej instancji ustalił, że oskarżony nie dokonał rozboju z uwagi na postawę pokrzywdzonej. J. C. zeznała( k. 59) „ gdy wyciągnął młotek to się bałam o własne życie. Chciałam po prostu stamtąd uciekać, chronić swoje życie. W tym momencie byłam tak zestresowana i spanikowana, że jedynie co było dla mnie najważniejsze to uciec, ukryć się by nie stała się mi krzywda, dla mnie najistotniejsze było poczuć się w miarę bezpiecznie. Miałam uchylone drzwi od samochodu dlatego w bardzo szybkim czasie udało mi się wskoczyć do samochodu i zamknąć drzwi. Gdyby był mniej pijany albo gdyby był trzeżwy to by szybciej zareagował. Wykorzystałam zatem jego stan i ten moment”. Pokrzywdzona odjechała samochodem w głąb parkingu po czym zawiadomiła policję. J. C. zdecydowanie wskazała, że wskoczyła do auta. Zamknęła drzwi od środka. Natychmiast uruchomiła silnik i odjechała. Zeznała również, iż oskarżony uniósł młotek na wysokość jej głowy gdy jej groził( k. 58). Brak zatem podstaw do oceny, iż oskarżony dobrowolnie odstąpił od usiłowania. Dobrowolne odstąpienie od usiłowania przestępstwa zachodzi wówczas gdy sprawca ma świadomość możliwości skutecznego kontynuowania usiłowania jednak z własnej woli i inicjatywy odstępuje. W przedmiotowej sprawie oskarżony nie odstąpił dobrowolnie od usiłowania przestępstwa. Zaprzestał swych działań z uwagi na postawę pokrzywdzonej.


Prawidłowa jest zatem ocena prawna zachowania M. S. dokonana przez sąd pierwszej instancji. Sąd Okręgowy wyczerpująco i przekonywująco uzasadnił swoje stanowisko w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku( k. 133v.-134). Przytoczoną argumentację sąd odwoławczy przyjmuje za własną i tym samym nie znajduje uzasadnienia do ponownego powtarzania przytoczonych argumentów.


Kolejnym zarzutem omawianej apelacji jest zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej kary. Tak sformułowany zarzut zasługiwał na uwzględnienie. Prawidłowo sąd pierwszej instancji ustalił, iż po stronie oskarżonego brak okoliczności łagodzących. Występuje natomiast szereg okoliczności obciążających, które Sąd Okręgowy wskazał w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim z pobudek zasługujących na potępienie. Jego celem było zdobycie pieniędzy na alkohol. Zdecydowanie negatywnie należy ocenić okoliczności i sposób popełnienia przestępstwa. Oskarżony spożywał alkohol. Wyszedł z domu ze świadkiem S. P. (1) aby zdobyć alkohol. Zabrali ze sobą młotek. Fizycznie młotek wziął S. P. (1). Gdy oskarżony zobaczył na parkingu kobietę podszedł do niej z młotkiem, który wcześniej wziął od S. P. i grożąc tym młotkiem zażądał pieniędzy. Po nieudanym rozboju oskarżony ukradł ze sklepu dwie butelki denaturatu. Gdy został zatrzymany popełnił kolejne przestępstwo w postaci grożby karalnej pod adresem J. C.. Wskazane okoliczności wpływają na stopień zawinienia oskarżonego. Analizując ustawowe dyrektywy wymiaru kary wskazać należy, iż oskarżony działał w stanie znacznego stanu nietrzeźwości( k. 12 – 1,88 mg). Legitymuje się ujemną opinią środowiskową( k. 118) z uwagi na nadużywanie alkoholu. W przeszłości był kilkakrotnie karany w tym na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania z tym, że wykonanie tych kar zostało zarządzone. Nie uszło uwadze sądu pierwszej instancji, iż rozbój zakończył się w stadium usiłowania, a wartość mienia, które oskarżony usiłował zrabować była znikoma. Przy wskazanych okolicznościach Sąd Okręgowy orzekł minimalną karę pozbawienia wolności, zaś karę łączną ukształtował w oparciu o zasadę absorbcji. W ocenie Sądu Apelacyjnego kara wymierzona oskarżonemu jest karą surową.


O rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. można mówić tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, można by przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji, a karą, która byłaby prawidłowa w świetle dyrektyw art. 53 k.k. Kara rażąco niewspółmierna to kara, która w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą. Pojęcie "rażącej niewspółmierności" zostało sprecyzowane w praktyce jako różnica "wyraźna", "bijąca w oczy" czy "oślepiająca". A zatem jak trafnie podnosi się w orzecznictwie zmiana kary w instancji odwoławczej nie może następować w każdym wypadku, w którym jest możliwa wedle własnej oceny sądu odwoławczego, lecz wtedy tylko, gdy kara orzeczona nie daje się akceptować z powodu różnicy pomiędzy nią a karą sprawiedliwą, różnicy o randze zasadniczej, rażącej, wręcz "bijącej w oczy" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 roku - KZS 4/96 poz. 42), a więc nie w razie różnicy niewielkiej, nieznaczącej. Sąd Apelacyjny przyjmuje domniemanie słuszności wyroków I instancji, to jest odmawia im swej aprobaty jedynie w razie stwierdzenia, że są (mogą być) niesprawiedliwe/ tak też SA w Krakowie w wyroku z 21.09.2000 r.,II AKa 154/00, KZS 2000/10/37/.


Powyższa sytuacja ma miejsca w odniesieniu do kary wymierzonej oskarżonemu. Wskazano już wyżej, iż sąd pierwszej instancji wymierzył karę w minimalnej wysokości ustawowego zagrożenia. Tak orzeczona kara jest jednak niewspółmiernie wysoka. Za taką oceną przemawiają następujące okoliczności. Przestępstwo zakończyło się w stadium usiłowania. Oskarżony żądał wydania pieniędzy w kwocie złotówki. Nie jest to sytuacji, w której rabunek dotyczy mienia w kwocie złotówki, bo tyle w tym momencie pokrzywdzony posiadał. Oskarżony żądał wydania pieniędzy w takiej wysokości. Rozbój jest przestępstwem skierowanym przeciwko mieniu. Wysokość zrabowanego mienia, wysokość powstałej szkody, czy tęż wysokość szkody, którą oskarżony zamierzał wyrządzić ma istotne znaczenie przy wymiarze kary. W ocenianej sprawie oskarżony usiłował zrabować mienie w nieznacznej wysokości. Sąd pierwszej instancji określił wartość mienia jako znikomą. Szczególnie istotne jest jednak to, że oskarżony w momencie postawy obronnej pokrzywdzonej nie wykonał żadnego ruchu w jej stronę. Nie oznacza to jak już wyżej oceniono, że odstąpił dobrowolnie od usiłowania zaboru mienia. Mienia nie zrabował z uwagi na postawę obronną pokrzywdzonej. Jego zachowanie polegające na braku jakiegokolwiek ruchu ręką z młotkiem po odmowie wydania pieniędzy było istotne dla zdrowia pokrzywdzonej czy też jej mienia w postaci samochodu. Taką postawę należało uwzględnić przy wymiarze kary. W ocenie sądu odwoławczego wskazane okoliczności upoważniały do wymierzenia kary z zastosowaniem art. 60 §2k.k. Czyn oskarżonego należało ocenić jako szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 60 par.2k.k.


Przy wskazanych wyżej okolicznościach , w uznaniu sądu odwoławczego, karą współmierną jest kara poniżej minimalnej granicy ustawowego zagrożenia. Karą, która uwzględnia realia zdarzenia, jej dolegliwość nie przekracza stopnia winy, a jednocześnie odpowiada ustawowym dyrektywom wymiaru kary, jest kara roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd ukształtował karę łączną została w oparciu o zasadę absorpcji. Taką zasadę zastosował sąd pierwszej instancji. Apelacja została wniesiona wyłącznie na korzyść oskarżonego. Stąd też sąd odwoławczy kształtował karę łączną według zasady przyjętej w skarżonym wyroku.


Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie pierwszym i drugim części rozstrzygającej. Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowi art. 437 §1k.p.k.


Orzeczenie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu przed sądem odwoławczym uzasadnia §4 ust.1 i ust. 3 w zw. z §17 ust. 5 oraz par.18 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 pażdziernika 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu( Dz. U. 2015,1801). Obrońca złożył spis kosztów. Ten spis został uwzględniony w zakresie kosztów postępowania przed sądem odwoławczym( 600 zł plus 300 zł) oraz w zakresie kosztów dojazdu na posiedzenie do sądu odwoławczego.


Oskarżony nie posiada dochodów oraz majątku. Stąd też sąd w oparciu o art. 624 §1k.p.k. zwolnił go od kosztów sądowych za postepowanie odwoławcze.


M. S. został pozbawiony wolności 22 września 2015 r., gdyż w tym dniu został zatrzymany a następnie został tymczasowo aresztowany. Tymczasowe aresztowanie jest kontynuowane. Jednakże w okresie od 2 listopada 2015 r. do 12 listopada 2015 r. wobec oskarżonego wprowadzono do wykonania karę z innego wyroku( k. 126). A zatem zgodnie z art. 63 par1k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie.


Kierując się powyższym Sąd Apelacyjny orzekł jak na wstępie.


SSA Stanisław Rączkowski


SSA Wojciech Kociubiński


SSO del do SA Edyta Gajgał

Wyszukiwarka