Wyrok SA w Białymstoku z 8 listopada 2018 r. w sprawie o zapłatę.

Teza brak tezy
Data orzeczenia 8 listopada 2018
Data uprawomocnienia 8 listopada 2018
Sąd Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
Przewodniczący Jarosław Marek Kamiński
Tagi Zadośćuczynienie
Podstawa Prawna 481kc 817kc 100kpc 233kpc 231kpc 446kc 24kc 481kc 445kc 455kc 385kpc 2xxx 10xxx

Rozstrzygnięcie
Sąd

Sygn. akt I ACa 471/18


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2018 r.


Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny


w składzie:


Przewodniczący


:


SSA Jarosław Marek Kamiński (spr.)


Sędziowie


:


SA Dariusz Małkiński


SA Elżbieta Bieńkowska


Protokolant


:


Izabela Lach


po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2018 r. w Białymstoku


na rozprawie


sprawy z powództwa K. O. (1)


przeciwko (...) S.A. w W.


o zapłatę


na skutek apelacji pozwanego


od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku


z dnia 9 maja 2018 r. sygn. akt I C 1152/17


I.  oddala apelację;


II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.700 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu instancji odwoławczej.


(...)


Sygn. akt I ACa 471/18


UZASADNIENIE


Powód K. O. (1), reprezentowany przez przedstawicieli ustawowych, wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 80.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami jak za opóźnienie od kwoty 70.000 zł od dnia 29 marca 2017 roku oraz od kwoty 10.000 zł od dnia doręczenia pozwu tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek tragicznej śmierci brata. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania.


Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu. Co do zasady przyjął on swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia i wskazał, iż na etapie likwidacji szkody przyznał powodowi kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia, która jest sumą odpowiednią i w pełni rekompensującą jego krzywdę. Pozwany zakwestionował także żądanie powoda odnośnie zasądzenia odsetek za okres poprzedzający wyrokowanie, podnosząc, iż wysokość zadośćuczynienia w razie sporu winna być określona dopiero przez sąd, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy.


Wyrokiem z dnia 9 maja 2018 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 70 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia od dnia 29 marca 2017 roku do dnia zapłaty (pkt. I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt. II), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6 120,79 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt. III), nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Białymstoku od powoda z zasądzonego w punkcie I roszczenia kwotę 277,38 złotych, zaś od pozwanego kwotę 1 856,27 złotych tytułem brakujących kosztów sądowych (pkt. IV).


Powyższe orzeczenie zostało oparte na następujących ustaleniach i ocenie prawnej.


Sąd ustalił, że w dniu (...) doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego na skutek rozległych obrażeń wielonarządowych śmierć poniósł między innymi brat powoda K. O. (2), będący pasażerem jednego z uczestniczących w zdarzeniu pojazdów. Sprawca wypadku posiadał polisę ubezpieczeniową w (...) S.A.


Z ustaleń poczynionych przez Sąd wynikało, że zmarły był bratem rodzonym powoda, a więc należał do najbliższych członków rodziny strony powodowej. Łączyły ich bardzo silne i głębokie więzy emocjonalne. Według Sądu, wypadek i śmierć brata wpłynęły na powoda w bardzo negatywny sposób, zaburzając jego dobrostan psychiczny, poczucie bezpieczeństwa oraz wspólnoty w sposób nagły i dolegliwy. Zdarzenie było dla niego dużym wstrząsem psychicznym i spowodowało poczucie pustki i osamotnienia. K. O. (1) nie potrafił odnaleźć się w nowej rzeczywistości oraz zaakceptować faktu utraty jedynego brata. Strata spowodowała u niego zburzenie spokoju życia codziennego oraz w wysoce negatywny sposób wpłynęła na inne aspekty jego funkcjonowania. Małoletni bezpośrednio po śmierci brata nie był w stanie korzystać z odpoczynku wakacyjnego, zaś po powrocie do szkoły we wrześniu 2016 r. początkowo nie uczęszczał na zajęcia, zaś następnie zaczął przejawiać problemy z koncentracją. Sąd Okręgowy dostrzegł, że przed przedmiotowym zdarzeniem małoletni nie miał jakichkolwiek problemów z nauką, miał świadectwa z czerwonym paskiem i był osobą towarzyską. Sąd stwierdził, że do momentu wypadku powód mógł zawsze liczyć na pomoc, wsparcie i dobre słowo ze strony starszego brata. Małoletni był silnie związany ze zmarłym, który to spędzał z nim dużo czasu, pomagał w rozwiązywaniu zadań domowych, wspierał w problemach szkolnych i osobistych. Powód do dnia dzisiejszego nie może pogodzić się z tragedią, która wydarzyła się w jego życiu.


Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy poczynił zarówno w oparciu o dowody z zeznań powoda, jego przedstawicieli ustawowych, jak też na podstawie przeprowadzonego dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychoterapii. Sąd dał wiarę twierdzeniom rodziców powoda, szczególnie w zakresie relacji łączących go ze zmarłym bratem i tego, że mieli oni ze sobą dobry kontakt. Stąd nie było wątpliwości, że zmarły był w życiu K. O. (1) osobą wyjątkową, istotną z punktu widzenia jego rozwoju. Sąd uznał opinię sporządzoną w sprawie przez biegłych sądowych za opracowaną w sposób prawidłowy i rzetelny, w pełni zasługującą na obdarzenie jej walorem wiarygodności.


Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd przyjął, że w wyniku śmierci K. O. (1) doszło do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie. W przedmiotowej sprawie śmierć nastąpiła nagle i w tragicznych okolicznościach, co stanowi dla bliskich zmarłego niewątpliwie szczególnego rodzaju traumatyczne przeżycie. Sąd skonstatował, że powoda ze zmarłym bratem łączyły silne więzi emocjonalne, co niewątpliwie wpłynęło na rozmiar doznanej przez niego krzywdy. Aktualnie bardzo często przesiaduje on w pustym pokoju brata, odwiedza jego grób, a także uczęszcza do K.. Utrzymuje się u niego nadto poczucie straty.


Sąd uznał, że roszczenie powoda jest w przeważającej części uzasadnione, a więc odpowiednią kwotą rekompensującą doznane przez niego krzywdy jest kwota 80.000 złotych. Od powyższej kwoty przyznanej K. O. (1) należało odliczyć dotychczas wypłaconą przez pozwaną na drodze likwidacji szkody kwotę w wysokości 10.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę po śmierci osoby najbliższej.


O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c., a o kosztach na mocy art. 100 k.p.c. zdanie 1, dokonując ich stosunkowego rozdzielenia adekwatnie do wyniku procesu.


Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, który zaskarżył go w części tj. w odniesieniu do pkt. I co do kwoty 40 000 zł oraz zasądzonych odsetek do dnia wyrokowania i w odniesieniu do pkt. III i IV, zarzucając Sądowi pierwszej instancji:


1 ) obrazę art. 233 § 1 k.p.c. oraz 231 k.p.c. przez niewszechstronne rozważenie zebranego materiału i jego dowolną ocenę, przejawiającą się nieuwzględnieniem lub błędną oceną następujących elementów materiału dowodowego oraz okoliczności mających znaczenie dla oceny krzywdy i miarkowania zadośćuczynienia tj.:


- powód K. O. (1), po śmierci brata nie zaprzestał swoich aktywności, uczęszczał do szkoły, pomimo przeżywanej żałoby po śmierci brata funkcjonował prawidłowo, nie zaprzestał nauki, ani realizacji dotychczasowych celów i planów;


- powód K. O. (1) nie pozostał osamotniony po śmierci brata, ma on wsparcie zarówno obydwojga rodziców, jak i siostry, a także odnalazł ukojenie w wierze w Boga;


- powód K. O. (1) po śmierci brata nie korzystał z pomocy psychologa, psychiatry czy chociażby pedagoga szkolnego, jego przeżywanie żałoby i związane z tym cierpienie nie przekroczyło ram właściwych temu stanowi, proces żałoby nie miał charakteru patologicznego, a jej przebieg był typowy, a tym samym możliwości adaptacyjne powoda nie zostały przekroczone;


- błędnego przyjęcia przez Sąd orzekający, że powoda K. O. (1) łączyła ze zmarłym bratem silna więź emocjonalna, podczas gdy prawidłowa ocena dowodów zebranych w sprawie wskazuje, że więzi łączące powoda ze zmarłym bratem były typowymi relacjami, które powinny charakteryzować członków normalnie funkcjonującej rodziny;


- nie uwzględnienie przez Sąd orzekający, że w przedmiotowej sprawie nie występowały jakiekolwiek wyjątkowe elementy dramaturgii, które by wpływały na podwyższenie odpowiedzialności pozwanego;


2) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 446 § 4 k.c. w z w z art. 24 k.c. poprzez oszacowanie nie odpowiedniego, tj. rażąco wygórowanego zadośćuczynienia z pominięciem lub dowolną oceną ww. okoliczności, które w realiach sprawy przemawiają za miarkowaniem tego świadczenia;


3) obrazę art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od zadośćuczynienia pieniężnego za okres poprzedzający wyrokowanie.


Mając na uwadze powyższe, pozwany wniósł o:


- zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 40 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia od tej kwoty oraz ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia od kwoty 20 000 złotych za okres od 29 marca 2017 r. do dnia wyrokowania oraz od kwoty 10 000 złotych za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia wyrokowania;


- stosowne rozstrzygnięcie o kosztach postępowania i nieuiszczonych kosztach sądowych za I i II instancję;


- zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:


Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.


Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, co do określenia zasądzonego od pozwanego na rzecz powoda świadczenia tytułem zadośćuczynienia. Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia i wywiódł właściwe wnioski z dokonanej analizy zgromadzonych materiałów w sprawie. Dlatego też Sąd Apelacyjny ustalenia tego Sądu w całości uznał i przyjął za własne. Z tego też względu Sąd nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczana zawartych w nim argumentów.


Jednocześnie wypada stwierdzić, iż ustaleń tych Sąd Okręgowy dokonał bez obrazy art. 233 § 1 k.p.c. W każdym razie skarżący nie wykazał, aby kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, prowadząc do ustaleń niezgodnych z materiałem dowodowym. Skuteczne podniesienie zarzutu poczynienia ustaleń sprzecznych z materiałem dowodowym nie może bowiem polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez skarżącego, na podstawie własnej oceny dowodów, stanu faktycznego, a wymaga wskazania przy użyciu argumentów jurydycznych rażącego naruszenia dyrektyw oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2004 r., sygn. akt II CK 369/03).


W pierwszej kolejności zaznaczyć należy, że o ile w niniejszej sprawie podstawy odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciela nie były kwestionowane, o tyle określenie rozmiaru krzywdy powoda i wysokości świadczenia rekompensującego wyrządzoną mu krzywdę było przedmiotem sporu między stronami. Ustalenie rozmiaru świadczenia, o którym mowa w art. 446 § 4 k.c. ma jednak charakter ocenny, co oznacza, że przy jego ustalaniu sądy zachowują duży zakres swobody. Zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia może być skutecznie podniesiony tylko wtedy, gdy Sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych kryteriów wpływających na tę postać kompensaty, bądź też niedostatecznie je uwzględnił. Przepisy kodeksu cywilnego nie wskazują, o jakie kryteria tutaj dokładnie chodzi, gdyż w regulacjach tych jest mowa o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”. Tego typu kryteriów dostarcza natomiast orzecznictwo. Jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy - przy ocenie rozmiaru doznanej krzywdy w związku ze śmiercią osoby bliskiej należy uwzględniać takie czynniki jak: rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, skalę cierpień pokrzywdzonego, intensywność i długotrwałość przeżywanych emocji, wstrząs psychiczny wywołany przedwczesną utratą osoby bliskiej. Rozmiar zadośćuczynienia zależy także od sposobu przeżycia żałoby oraz wpływu straty osoby najbliższej na egzystencję, zdrowie i samopoczucie osoby uprawnionej do takiego świadczenia.


Nie ulega wątpliwości, że każdy przypadek powinien być badany indywidualnie i oceniony według kryterium obiektywnego, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. W każdym razie wysokość zadośćuczynienia powinna być tak ukształtowana, by stanowić „ekwiwalent wycierpianego bólu".


Ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość nie może być z pewnością symboliczna, ale przedstawiać musi odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. W tym miejscu należy wyrazić dezaprobatę wobec twierdzeń skarżącego sprowadzających się do próby umniejszenia faktycznych zażyłości łączących małoletniego powoda z bratem oraz skutków wynikających z jego śmierci. Zarówno z zeznań przedstawicieli ustawowych powoda jak i dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychiatrii wynika, że więzi emocjonalne między braćmi miały silne natężenie, a nieżyjący brat był dla powoda wzorem do naśladowania oraz dawał mu wsparcie psychiczne. Powyższe ustalenia przeczą argumentacji pozwanego, który wskazuje, iż relacje między braćmi były typowe i nie miały wyjątkowo intensywnego charakteru. Powód w codziennym życiu boryka się z licznymi trudami będącymi konsekwencją utraty jednego z rodzeństwa. Skarżący zdaje się nie dostrzegać, że o ile małoletni powód w skutek traumatycznego zdarzenia rzeczywiście nie zaprzestał swoich aktywności, to wyizolował się od grupy rówieśniczej oraz ma problemy z zachowaniem koncentracji. Należało więc przyjąć za Sądem Okręgowym, że w sprawie niniejszej niewątpliwym jest, że powoda ze zmarłym bratem łączyła silna i obustronnie pozytywna więź emocjonalna, która została nagle zerwana na skutek tragicznego wypadku drogowego. Wynikała ona również z faktu, iż rodzeństwo wychowywało się i mieszkało wspólnie. Utrata tak ważnego członka rodziny niekwestionowanie była dramatycznym przeżyciem dla powoda i w początkowym okresie wywołała u niego szereg negatywnych emocji (rozpacz, żal, smutek, tęsknota, poczucie straty itp.), które mają przełożenie na relacje społeczne. Istotne znaczenie ma również fakt, że powód w czasie zdarzenia miał ukończone jedynie 12 lat, a więc skupiał swoją uwagę szczególnie na postawach starszego brata, co było naturalnym i zdrowym procesem.


Konkludując, wypada podkreślić, iż rozmiar zasądzonego przez Sąd Okręgowy zadośćuczynienia w kwocie 70.000 zł jest relatywnie wysoką sumą pieniężną, która mieści się w górnym zakresie przyznawanych zasadniczo świadczeń tego rodzaju, uwzględniając jednocześnie stopień pokrewieństwa istniejący między zmarłym, a stroną powodową. Niemniej jednak, kwota zadośćuczynienia ustalona przez Sąd niższej instancji jest właściwa, odpowiada wypracowanym w judykaturze obiektywnym zasadom i równoważy cierpienie doznane przez powoda wynikające z przedwczesnej utraty członka rodziny, skutkującej naruszeniem chronionej prawem więzi rodzinnej i prawa do życia w rodzinie, jako dobra osobistego. Jednocześnie nie prowadzi do wzbogacenia się powoda.


Zatem Sąd Apelacyjny nie dostrzega podstaw do korekty wysokości zasądzonego zadośćuczynienia. Nie jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. rażąco wygórowane (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1999 r., III CKN 339/98; z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00; z dnia 4 lipca 2002 r., I CKN 837/00; z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03; z dnia 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05). Przez rażącą niewspółmierność zadośćuczynienia rozumie się bowiem taką jego kwotę, która nie tylko z punktu widzenia skarżącego, ale również ogółu społeczeństwa, jawi się jako niesprawiedliwa, krzywdząca, czy wręcz godząca w równości wobec prawa. W ocenie Sądu Apelacyjnego, zasądzona w przedmiotowej sprawie suma pieniężna nie może być kwalifikowana w powyższy sposób, a zatem orzeczenie nie wymaga modyfikacji.


Jako chybiony należało uznać zarzut strony pozwanej oparty na twierdzeniu, że Sąd pierwszej instancji wskazał nieprawidłową datę naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. Wypada podnieść, że w kwestii wymagalności roszczeń z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w orzecznictwie sądowym ukształtowały się trzy koncepcje. Jednak według dominującego aktualnie zapatrywania, które podziela Sąd Apelacyjny, o dacie wymagalności roszczenia z tego tytułu, inicjującej datę zasądzenia odsetek za opóźnienie, rozstrzygają ogólne reguły wymagalności roszczeń. Z racji, że chodzi o odpowiedzialność deliktową, tj. o zobowiązanie bezterminowe, o terminie wymagalności roszczenia decyduje data wezwania do zapłaty, zgodnie z art. 455 k.c. (tak SN w uzasadnieniach wyroków z dnia: 28.05.1969 r., II PR 184/69; 18.09.1970 r., II PR 257/70; 9.03.1973 r., I CR 55/73; 22.05.1980 r, II CR 131/80; 18.08.1986 r, II CR 187/86; 14.04.1997 r., II CKN 110/97).


Mając powyższe na względzie, należało uznać, że skoro pozwany wiedział o ciążącym na nim obowiązku naprawienia szkody od dnia 28 lutego 2017 r., to odsetki należało liczyć po upływie 30 – dniowego terminu wynikającego z art. 817 k.c., czyli od 29 marca 2017 r.


Z powyższych względów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację (pkt. I), a w myśl § 2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. orzekł o kosztach procesu instancji odwoławczej (pkt. II).


(...)

Wyszukiwarka