Wyrok SA w Białymstoku z 8 listopada 2012 r. w sprawie o zapłatę i rentę.

Teza W oparciu o art. 442 1 § 1 k c, roszczenie powoda przedawniło się z upływem trzech lat od dnia, w którym dowiedział się on o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, w tym również szkody niemajątkowej.
Data orzeczenia 8 listopada 2012
Data uprawomocnienia 8 listopada 2012
Sąd Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
Przewodniczący Jadwiga Chojnowska
Tagi Przedawnienie roszczeń
Podstawa Prawna 417kc 361kc 442kc 233kpc 5kc 417kc 23kc 448kc 6kc 385kpc 98kpc 6xxx 12xxx

Rozstrzygnięcie
Sąd

Sygn. akt I ACa 510/12


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2012 r.


Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny


w składzie:


Przewodniczący


:


SSA Jadwiga Chojnowska


Sędziowie


:


SA Jarosław Marek Kamiński (spr.)


SO del. Krzysztof Chojnowski


Protokolant


:


Iwona Aldona Zakrzewska


po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2012 r. w Białymstoku


na rozprawie


sprawy z powództwa K. M.


przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu W. - M. w W. i Aresztowi Śledczemu w B.


o zapłatę i rentę


na skutek apelacji powoda


od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie


z dnia 25 maja 2012 r. sygn. akt I C 289/11


I.  oddala apelację;


II.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję;


III.  nakazuje wypłacić adwokatowi A. S. ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w O. wynagrodzenie w kwocie 2.700 zł, powiększonej o stawkę należną podatku VAT tytułem pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.


UZASADNIENIE


Powód K. M., po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego W.-M. i Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w B. na jego rzecz kwot po 50. 000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz renty w wysokości po 1. 000 zł miesięcznie .


Powód wskazał m.in., że podczas odbywania kary pozbawienia wolności w Areszcie Śledczym w B. oraz w Areszcie Śledczym W.-M., wskutek niewłaściwego leczenia zapalenia spojówek obu oczu, utracił w znacznym stopniu wzrok.


Powód domagał się zadośćuczynienia za doznany ból, za utracony wzrok i cierpienia psychiczne, związane z bezradnością i niemożnością działania oraz dożywotniej renty, w związku z utraconą możliwością wykonywania zawodu tokarza, który wykonywał przed chorobą. Powód wskazał, ze pogorszenie wzroku uniemożliwia mu obsługę urządzeń pomiarowych, wymagających precyzyjnego odczytu.


Pozwany Skarb Państwa – Areszt Śledczy w B. i Areszt Śledczy W. - M., reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa, wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na rzecz pozwanego Skarbu Państwa kosztów procesu.


W uzasadnieniu podniósł między innymi zarzut przedawnienia roszczenia wskazując, że powód zachorował w 2006r., zaś pozew wniósł w 2011, czyli po upływie trzyletniego okresu do dochodzenia roszczenia.


Pozwany podniósł również, że warunki, w których powód odbywał karę pozbawienia wolności, były zgodne z przepisami prawa, a powód miał zapewnioną odpowiednią opiekę lekarską.


Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 25 maja 2012r. oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu.


Z ustaleń tego Sądu wynika, że powód K. M. przebywał, w związku z karą pozbawienia wolności, w Areszcie Śledczym w B. w okresie od października 2003 do września 2006r., a w okresie od 5 kwietnia.2005r. do 24 maja. 2005r. na Oddziale Psychiatrii Sądowej Szpitala Aresztu Śledczego W.-M..


W okresie przebywania w Areszcie Śledczym w B. powód korzystał z konsultacji lekarskich, w tym z konsultacji lekarza okulisty. Pierwszy wpis do dokumentacji z leczenia ambulatoryjnego i w izbie chorych o zapaleniu spojówek u powoda dokonano w dniu 3 stycznia 2005r.


Dnia 28 stycznia 2005r. lekarz, który przyjął powoda na badanie, skierował go na konsultację okulistyczną. 25 lutego 2005r. lekarz okulista stwierdził przewlekłe zapalenie spojówek i zalecił leczenie z zastosowaniem przepisanych powodowi leków.


Powód przebywał w Areszcie Śledczym W.-M. od dnia 5 kwietnia 2005r. do dnia 9 czerwca .2005r. na obserwacji sądowo-psychiatrycznej w Oddziale Psychiatrii Sądowej Szpitala Aresztu Śledczego W.-M.. W tym czasie został skierowany na konsultacje okulistyczną, jednak lekarz specjalista był do dnia 1 czerwca 2005r. na urlopie.


Po powrocie do Aresztu Śledczego w B., w dniu 1 lipca 2005r. powód był na konsultacji u lekarza okulisty, a następnie na wizycie kontrolnej u lekarza okulisty w dniu 10 sierpnia 2005r. Lekarz okulista zdiagnozował zapalenie spojówek i nadwzroczność, przepisał leki. Wizytę kontrolną skuteczności leczenia zapalenia spojówek ustalił na 26 września 2005r., jak też celem dopasowania okularów do wady wzroku powoda. Receptę na okulary wystawiono w dniu 26 sierpnia 2005r. zaś okulary pozwany odebrał w dniu 6 września 2005r.


W styczniu 2006r. powód zgłaszał kłopoty ze wzrokiem i niedokładnym widzeniem. Został skierowany na konsultację okulistyczną, badający go lekarz okulista zalecił szkła fotochromowe do okularów i receptę na takie szkła wystawił. W karcie zdrowia powoda widnieje wpis pielęgniarki, z okresu przebywania powoda w Areszcie Śledczym w B., podającej leki powodowi, że odmówił przyjmowania leków.


W czasie pobytu w Areszcie Śledczym w B. powód składał skargi między innymi na niewłaściwą opiekę okulistyczną oraz warunki w celi, które miały wpływ na jego kłopoty ze wzrokiem. W skardze z 11 kwietnia 2006r. między innymi zarzucił dyrektorowi Aresztu Śledczego w B., że wydał polecenie nie dowożenia go na badania lekarskie, a także odmówił jego prośbie o dodatkowe oświetlenie, w tym lampkę do czytania. Skargi te rozpatrzono i po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego udzielono odpowiedzi, uznając je za bezzasadne.


Biegły lekarz sądowy I. B. - specjalista chorób oczu, w oparciu o dokumentację medyczną zawartą w aktach powoda, stwierdziła u niego - w opinii sądowo-lekarskiej z dnia 8 lutego 2012r.- niewielką nadwzroczność oka prawego + 0.5 D. i oka lewego + 1.0 D.. Niewielką wadę wzroku, określaną jako dalekowzroczność, powód miał od urodzenia. Będąc osobą młodą nie odczuwał tej wady, gdyż jego oczy miały zdolność akomodacji, przez co wyrównywał wadę wzroku napięciem akomodacyjnym.


W przeprowadzonym badaniu okulistycznym biegła nie stwierdziła u powoda żadnych objawów zapalenia spojówek oraz odchyleń od stanu prawidłowego. Leczenie zapalenia spojówek w Areszcie Śledczym, według biegłej, było prawidłowe. Leki, które otrzymał pozwany w postaci kropli oraz maści z różnych grup przeciwzapalnych i antyalergicznych, były właściwe. Zapalenie spojówek u powoda zostało skutecznie wyleczone.


Biegła sądowa nie stwierdziła u powoda żadnych objawów zapalenia spojówek oraz odchyleń od stanu prawidłowego w przednim odcinku i na dnie obu oczu. Noszenie okularów do bliży przez powoda , nie jest - w ocenie biegłej - żadną chorobą , a związane jest to z wiekiem tzw. starczowzrocznością. Okulary korekcyjne powód miał wypisane przez okulistę , zlecenie na nie zostało zrealizowane prze AŚ i powód je otrzymał. Stan oczu powoda, po badaniu kontrolnym wykonanym w dniu 18 stycznia 2012r., określono jako dobry. Według biegłej, leczenie zapalenia spojówek było prawidłowe. Również leki, które otrzymał powód, były właściwe. Zaznaczyła, że leczenie zapalenia spojówek trwa dosyć długi okres, pomimo stosowania różnych leków. Biegła nie stwierdziła żadnego uszczerbku na zdrowiu u powoda.


Sąd Okręgowy stwierdził, że z dokumentacji lekarskiej wynika, że powód regularnie korzystał z konsultacji lekarskich, w tym z konsultacji lekarzy specjalistów. Kierowany był na konsultacje z lekarzami specjalistami każdorazowo po zgłoszonych przez niego dolegliwościach zdrowotnych.


Na zgłoszony ból oczu i pogorszenie widzenia, w dniu 3 stycznia 2005r. został skierowany do lekarza okulisty i został przez niego zbadany w dniu 28 stycznia 2005r.W wyniku odbytej konsultacji lekarskiej i po skierowaniu na konsultacje u lekarza okulisty podjęto leczenie zapalenia spojówek. Jak wynika z zapisów w książeczce zdrowia powoda z zastosowaniem odpowiednich leków.


Sąd na podstawie wpisów do książeczki zdrowia stwierdził, że terminy konsultacji z lekarzem okulistą były regularne i zawierały opis dolegliwości i stanu zdrowia powoda, zastosowane leki i wyznaczone terminy konsultacji kontrolnych.


Sąd podkreślił, że ciężar dowodu istnienia przesłanek przewidzianych w art.417 k.c. spoczywa na powodzie, który jako osoba domagająca się świadczenia określonego w pozwie, musi wykazać istnienie szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., dowieść, że została mu wyrządzona szkoda na skutek niezgodnego z prawem działania lub zaniechania.


Powód nie przeprowadził w sprawie żadnego dowodu skutecznie wykazującego dochodzone pozwem roszczenia. W szczególności nie przedstawił okoliczności świadczących o niezgodnych z prawem działaniach kierownictwa Aresztu Śledczego w B. i Aresztu Śledczego W.-M. lub lekarzy. Nie wykazał, że utrata przez niego wzroku pozostaje w normalnym związku przyczynowym z niewłaściwym leczeniem w czasie pobytu w obu zakładach penitencjarnych.


Nie przedstawił żadnych dowodów na to, że odmówiono mu udzielenia pomocy albo, że zastosowane leki spowodowały dodatkowy ból i pogorszenie wzroku.


Opisywane przez niego dolegliwości wiążą się z przebytym zapaleniem spojówek i nie odbiegają od normalnych objawów tej choroby.


Tym samym Sąd nie uznał za wiarygodne twierdzenie powoda, że odmowa przez dyrektora Aresztu Śledczego w B. zainstalowania lampki do czytania i dodatkowego oświetlenia w celi, przyczyniła się do pogłębienia skutków choroby i przysporzyła dodatkowych cierpień, gdyż zapalenie spojówek powoduje u chorego nadwrażliwość na światło i unikanie jego nadmiaru. Poza tym, z odpowiedzi na skargi powoda udzielane przez organ nadzorujący zakład penitencjarny, w którym powód odbywał karę pozbawienia wolności, wynika, że powód nie zwracał się z prośbą o przydzielenie mu lampki. Natomiast z wpisów do książeczki zdrowia można wnioskować, że powód nie stosował się do zaleceń lekarzy, mógł spowodować przedłużanie leczenia, a co z tym się większe odczuwanie dolegliwości.


Zasadniczym zaś dowodem wykazującym bezzasadność żądania powoda była opinia biegłego sądowego.


Biegła sądowa - specjalista chorób oczu - w opinii z dnia 8 lutego 2012r. -uznała, że stan narządu wzroku powoda jest dobry. Stwierdziła niewielką nadwzroczność oka prawego + 0.5 D. i oka lewego + 1.0 D.. Niewielką wadę wzroku, określaną jako dalekowzroczność, powód miał od urodzenia. Będąc osobą młodą nie odczuwał tej wady, gdyż jego oczy miały zdolność akomodacji, przez co wyrównywał wadę wzroku napięciem akomodacyjnym.


W przeprowadzonym badaniu okulistycznym biegła nie stwierdziła u powoda żadnych objawów zapalenia spojówek oraz odchyleń od stanu prawidłowego. Leczenie zapalenia spojówek w Areszcie Śledczym - według biegłej - było prawidłowe. Leki, które otrzymał w postaci kropli oraz maści z różnych grup przeciwzapalnych i antyalergicznych, były właściwe. Zapalenie spojówek u powoda zostało skutecznie wyleczone.


Ponadto biegła sądowa nie stwierdziła u powoda żadnych objawów zapalenia spojówek oraz odchyleń od stanu prawidłowego w przednim odcinku i na dnie obu oczu. Noszenie okularów do bliży nie jest - w ocenie biegłej - żadną chorobą, a związane jest to z wiekiem tzw. starczowzrocznością. Okulary korekcyjne powód miał wypisane przez okulistę, zlecenie na nie zostało zrealizowane przez AŚ i powód je otrzymał. Zarówno leczenia, jak i leki, które otrzymał powód, były właściwe.


Sąd podzielił końcową konkluzję, zawartą w opinii bieglej, który wskazała, że leczenie spojówek powoda w okresie przebywania w zakładach penitencjarnych było prawidłowe i zostało skutecznie wyleczone.


Podkreślił przy tym, że żadna ze stron nie zgłosiła do opinii jakichkolwiek zarzutów.


Tym samym Sąd nie dopatrzył się w działaniach pozwanych jednostek penitencjarnych uchybień w leczeniu powoda. Obecna, występująca u niego, wada wzroku, choć ujawniła się w podczas pobytu w Areszcie Śledczym w B. i w Areszcie Śledczym W.-M., wynika ze starzenia się organizmu powoda. Zapalenie spojówek zaś, choć pojawiło się podczas pobytu w AŚ, to zostało prawidłowo wyleczone.


Powyższe ustalenia i ocena prawna skutkowała oddaleniem powództwa jako niezasadnego.


Niezależnie od powyższego, zauważył, że także z powodu przedawnienia, roszczenia to jest niezasadne.


Powód podnosił, że do utraty zdrowia, wskutek niewłaściwego leczenia, doszło u niego w 2006r.


W oparciu o art. 442 1 § 1 k c, roszczenie powoda przedawniło się z upływem trzech lat od dnia, w którym dowiedział się on o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, w tym również szkody niemajątkowej.


Ponieważ powód podnosił, że uszczerbku na zdrowiu doznał w 2006r., zatem najpóźniej mogło to mieć miejsce w końcu 2006r., trzyletni termin przedawnienia upłynął zatem z końcem 2009r.


Pozew wniesiono 23 marca 2011 r., porównanie dat wskazuje więc, że termin ten minął.


Sąd uznał za pewne, że powód w okresie, kiedy przebywał w Areszcie Śledczym w B. i Areszcie Śledczym W.-M. i był leczony między innymi z powodu zapalenia spojówek obu oczu, miał wiedzę o szkodzie na jego zdrowiu i osobie odpowiedzialnej za jego stan zdrowia.


Skargi, które składał w tym okresie, wskazują, że był doskonale zorientowany jaki jest stan jego zdrowia, a także i w tym, że jego wzrok uległ pogorszeniu.


Sąd, rozpatrując zarzut przedawnienia roszczenia podniesiony przez pozwanego, wziął pod uwagę fakt, że o następstwach zdarzenia szkodzącego- w postaci uszkodzenia ciała, poszkodowany z reguły uzyskuje wiedzę dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych badań, stwierdzających chorobę, stopień jej zaawansowania i często także jej przyczynę, a co za tym idzie - wiedzę o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody ( wyrok SN z 19 maja 1999 r., II UKN 647/98, OSNP 2000, nr 15, poz. 589; wyrok SN z 19 lutego 2003 r., V CKN 207/01). Podzielił zatem pogląd judykatury, że datą rozpoczęcia biegu przedawnienia jest data uzyskania przez poszkodowanego owej wiedzy na podstawie "miarodajnego i autorytatywnego orzeczenia kompetentnej placówki medycznej".


Powyższy wyrok powód zaskarżył apelacją w całości, zarzucając mu naruszenie art. 233 § k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego, a w szczególności zeznań powoda, z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów, co w konsekwencji spowodowało błędne ustalenie, iż opieka lekarska sprawowana nad powodem była prawidłowa.


W oparciu o przytoczony zarzut wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jego rzecz od obu pozwanych jednostek Skarbu Państwa po 50 000 zł od każdego z nich, z tytułu zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia im odpisów pozwu oraz po 1000 zł miesięcznie od każdego z pozwanych z tytułu renty, w związku z utratą zdolności zarobkowych, od dnia doręczenia im odpisów pozwu, płatnej do dnia 15 każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi w razie uchybienia terminowi.


Pozwany Skarb Państwa wniósł o oddalenie apelacji.


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:


Apelacja nie jest uzasadniona.


Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia i ocenę prawną Sądu Okręgowego, odnoszące się tak co do przyjęcia zasadności zgłoszonego zarzutu przedawnienia dochodzonych roszczeń, jak również co do oceny tych roszczeń jako nieuzasadnionych.


Przede wszystkim Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął – w oparciu o art. 442 1 § 1 k.c., że najpóźniej z końcem 2006 r. powód dowiedział się o szkodzie, która miałaby polegać na niewłaściwym leczeniu u niego zapalenia spojówek i związanym z tym pogorszeniem widzenia obu oczu oraz osobach obowiązanych do jej naprawienia, to jest jednostkach penitencjarnych, w których w tym czasie przebywał.


Wiedza powoda o przytoczonych faktach wynika nie tylko z jego twierdzeń, ale także ze znajdującej się w aktach niniejszej sprawy dokumentacji medycznej, która jednoznacznie wskazuje, że niewielkie pogorszenie wzroku powoda, w postaci nieznacznej nadwzroczności, zostało u niego stwierdzone już w 2005 r., w związku z czym wystawiono mu receptę na okulary, które odebrał w dniu 6 września 2005 r. O tym, że powód miał „świadomość doznanej szkody” najpóźniej w 2006 r., dobitnie świadczą jego skargi, które składał w tym roku do organów służby penitencjarnej między innymi na niewłaściwą opiekę okulistyczną oraz warunki w celi, które miały wpływ na jego kłopoty ze wzrokiem.


W tym stanie rzeczy istnieją podstawy do przyjęcia, że najpóźniej z końcem 2009 r. upłynął trzyletni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 442 1 §1 k.c.


Pozew w niniejszej sprawie wniesiono w dniu 23 marca 2011 r., a zatem z bardzo znacznym przekroczeniem tego terminu.


Sąd Apelacyjny nie znajduje też – w okolicznościach niniejszej sprawy – żadnych szczególnych względów, które uzasadniałyby nie uwzględnienie zarzutu przedawniania w oparciu o zasadę generalną, zawartą w art. 5 k.c.


Zgłoszenie tego zarzutu przez pozwany Skarb Państwa nie stanowiło nadużycia prawa, przy uwzględnieniu nie tylko pełnej świadomości powoda o stanie swojego zdrowia w 2006 r., ale także faktu stosunkowo nieznacznego uszczerbku na zdrowiu powoda, co bezsprzecznie wynika z opinii biegłego sądowego.


Skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia jest wystarczające do oddalenie powództwa bez potrzeby ustalania, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki materialnoprawne, uzasadniające jego uwzględnienie, a ich badanie w takiej sytuacji staje się zbędne /zob. uzasadnienie uchwały SN z dnia 17 lutego 2006 r., III CZP 84/05. OSNC 2006/7-8/114/.


Sąd Okręgowy nie był zatem zobligowany do tego, aby w niniejszej sprawie rozważać także kwestię istnienia przesłanek odpowiedzialności pozwanych jednostek Skarbu Państwa w kontekście art. 417 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art.448 k.c.


Ustosunkowując się do jedynego zarzutu apelacji, należy jednak stwierdzić, że w rozpoznawanym wypadku stwierdzenie wyrządzenia powodowi krzywdy wymagało oparcia się przede wszystkim na opinii lekarza – biegłego sądowego, gdyż niezbędne do tego są wiadomości specjalne, których ani sąd orzekający, ani tym bardziej poszkodowany nie posiadają. Opinia biegłego sądowego wykluczyła jednoznacznie jakikolwiek uszczerbek na zdrowiu powoda, który można by było powiązać z działaniem bądź zaniechaniem pozwanych jednostek Skarbu Państwa. Znamienne jest, że żadna ze stron postępowania do opinii tej nie zgłosiła żadnych zarzutów.


Subiektywne poczucie krzywdy powoda i jego przekonanie o zasadności swojego stanowiska nie może zastąpić procesowego wykazania, zgodnie z ogólną regułą dowodową art. 6 k.c. – wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego.


Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.


O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, na mocy art. 98 §1 k.p.c. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego, przysługujących pozwanemu Skarbowi Państwa oraz wynagrodzenia pełnomocnika powoda, ustanowionego z urzędu, ustalono w oparciu o § 6 pkt. 6 w zw. z § 12 pkt. 2 rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz opłat za czynności radców prawnych.

Wyszukiwarka