Wyrok SA w Białymstoku z 9 maja 2013 r. w sprawie o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli.

Teza Zgodnie z art. 898 § 1 k.c. rażąca niewdzięczność polega na umyślnym krzywdzeniu darczyńcy, które może być skutkiem zaniechania określonych działań, to należy przyjąć, że jeśli inna osoba dopuszcza się względem darczyńcy zachowań krzywdzących, a obdarowany mogąc zareagować tego nie czyni, to w ten właśnie sposób sam (pośrednio) objawia swoją niewdzięczność.
Data orzeczenia 9 maja 2013
Data uprawomocnienia 9 maja 2013
Sąd Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
Przewodniczący Krzysztof Chojnowski
Tagi Darowizna
Podstawa Prawna 898kc 898kc 233kpc 898kc 898kc 385kpc 102kpc 22radcy-prawni 12xxx 6xxx 2xxx 29prawo-o-adwokaturze 13xxx

Rozstrzygnięcie
Sąd

Sygn. akt I A Ca 184/13


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2013 r.


Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny


w składzie:


Przewodniczący


:


SSA Krzysztof Chojnowski


Sędziowie


:


SA Jadwiga Chojnowska


SA Małgorzata Dołęgowska (spr.)


Protokolant


:


Iwona Aldona Zakrzewska


po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2013 r. w Białymstoku


na rozprawie


sprawy z powództwa A. M.


przeciwko J. M.


o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli


na skutek apelacji powoda


od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku


z dnia 21 stycznia 2013 r. sygn. akt I C 1551/11


I.  oddala apelację;


II.  odstępuje od obciążania powoda kosztami procesu za drugą instancję;


III.  nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Białymstoku na rzecz radcy prawnego U. W. i adwokata T. K. kwoty po 2.700 zł, powiększone o należny podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej stronom z urzędu w postępowaniu odwoławczym.


UZASADNIENIE


A. M. domagał się zobowiązania swego syna J. M. do złożenia oświadczenia woli o powrotnym przeniesieniu na rzecz powoda własności nieruchomości położonej w M., przy ul. (...), dla której to nieruchomości prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Białymstoku księga wieczysta nr (...). W uzasadnieniu powództwa wskazał, że nieruchomość ta została przekazana pozwanemu na podstawie umowy darowizny, która następnie została odwołana z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego.


J. M. wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, że nie dopuścił się on względem darczyńcy żadnych czynów, które mogłyby wypełniać znamiona rażącej niewdzięczności.


Wyrokiem z 21 stycznia 2013 r., Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił powództwo.


Sąd I instancji ustalił, że 12 listopada 2002 r. A. M. darował swemu synowi J. M. opisaną w pozwie nieruchomość. W domu posadowionym na tej nieruchomości powód zamieszkiwał sam. Żona, z którą pozostawał w separacji oraz syn powoda zamieszkiwali oddzielnie, w G.. Po zawarciu umowy darowizny pozwany przeprowadził się wraz z matką do ojca. W czasie wspólnego zamieszkiwania powód, jak dawniej, nadużywał alkoholu, co było przyczyną kolejnych awantur domowych oraz interwencji policji, które wielokrotnie kończyły się odwiezieniem powoda do izby wytrzeźwień.


W dniu 17 grudnia 2009 r., na skutek wniosku M. M., postanowieniem Sądu Okręgowego w Białymstoku (sygn. akt I Ns 138/09), powód został całkowicie ubezwłasnowolniony z powodu zaburzeń psychicznych. Obowiązki opiekuna prawnego powierzono wnioskodawczyni. W czasie ubezwłasnowolnienia, na żądanie M. M., powód był umieszczany w szpitalu psychiatrycznym z uwagi na agresywne zachowania w stosunku do domowników. M. M. wystąpiła również z wnioskiem o umieszczenie powoda w domu pomocy społecznej, na co zgodę wyraził Sąd Rejonowy w Białymstoku (postanowienie z 8 października 2010 r.). W związku ze stwierdzeniem niewłaściwej opieki nad powodem, postanowieniem z 5 stycznia 2011 r., Sąd ustanowił nowego opiekuna, w osobie siostry powoda, R. N..


Postanowieniem z 15 kwietnia 2011 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku uchylił ubezwłasnowolnienie (sygn. akt I Ns 131/10).


W piśmie z 20 czerwca 2011 r. powód odwołał darowiznę.


Sąd I instancji zważył, że darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności (art. 898 § 1 k.c.). W oparciu o ugruntowane poglądy judykatury odnoszące się do nieostrego pojęcia „rażącej niewdzięczności” Sąd wskazał, że chodzi tu o zachowania powodowane znacznym nasileniem złej woli, skierowanym przeciwko darczyńcy celem wyrządzenia mu krzywdy lub szkody majątkowej. Tytułem zobrazowania znamion „rażącej niewdzięczności” Sąd wskazał na popełnienie przestępstwa przeciwko darczyńcy, naruszenie jego godności osobistej, wykluczając jednocześnie incydentalne przykrości, nie wykraczające poza konflikty rodzinne.


Przenosząc to na grunt sprawy Sąd zważył, że główną przyczyną nieporozumień pomiędzy stronami była kwestia ubezwłasnowolnienia powoda oraz sposobu sprawowania nad nim opieki przez żonę. Oceniając zeznania opisujące negatywne relacje między małżonkami za przejaskrawione, Sąd podkreślił jednocześnie, że akcentowane w sprawie niewłaściwe zachowanie M. M. w stosunku do męża, nie ma decydującego znaczenia, bowiem podstawą odwołania darowizny może być jedynie rażąca niewdzięczność samego obdarowanego, nie zaś osoby trzeciej. Sąd zwrócił uwagę, że jakkolwiek relacje pomiędzy stronami nie są właściwe, to nie ma uzasadnionych podstaw do określenia zachowania pozwanego mianem rażącej niewdzięczności. Sąd wskazał też, że ubezwłasnowolnienie, na datę wydania orzeczenia w tym przedmiocie, było zasadne, zaś wniosek o umieszczenie powoda w domu pomocy społecznej zyskał akceptację sądu. Trudno też zdaniem Sądu, zarzucić pozwanemu, że nie sprawował opieki nad powodem, skoro opiekę tę sprawowała jego żona.


Z uwagi na powyższe Sąd I instancji orzekł jak w sentencji.


Apelację od tego wyroku wniósł powód, zarzucając:


1.  naruszenie art. 898 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie wskutek przyjęcia, że podstawą odwołania darowizny może być jedynie rażąca niewdzięczność obdarowanego, nie zaś również osoby trzeciej, jeżeli samemu obdarowanemu można przypisać rażącą niewdzięczność polegającą na niepowstrzymaniu tej osoby od działań skierowanych przeciwko darczyńcy,


2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że:


a)  pozwany nie dopuścił się rażącej niewdzięczności, w sytuacji gdy z materiału dowodowego wynika, że znęcał się nad powodem psychicznie i fizycznie, wyzywał, wyśmiewał jego wyznanie, odmawiał udzielenia mu pomocy i opieki, a przede wszystkim akceptował naganne zachowania matki,


b)  zeznania A. F. i R. D. zostały przejaskrawione na potrzeby niniejszego postępowania, w sytuacji gdy świadkowie ci nie są w żaden sposób zainteresowani wynikiem postępowania.


Z uwagi na powyższe powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje;


Apelacja nie była zasadna.


Z treści apelacji wynika, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie były okoliczności faktyczne dotyczące wywiązywania się przez pozwanego z moralnego obowiązku wdzięczności wynikającego z zawartej umowy darowizny. Ponadto zarzuty apelacji koncentrowały się wokół wykładni art. 898 § 1 k.c., a mianowicie ustalenia, czy za przejaw „rażącej niewdzięczności” obdarowanego można uznać tolerowanie i brak jego reakcji na niewłaściwe w stosunku do darczyńcy zachowania innej osoby.


Zgodzić się trzeba ze skarżącym, że odpowiedź na tak postawione pytanie powinna być twierdząca. Skoro bowiem rażąca niewdzięczność polega na umyślnym krzywdzeniu darczyńcy, które może być skutkiem zaniechania określonych działań, to należy przyjąć, że jeśli inna osoba dopuszcza się względem darczyńcy zachowań krzywdzących, a obdarowany mogąc zareagować tego nie czyni, to w ten właśnie sposób sam (pośrednio) objawia swoją niewdzięczność. W okolicznościach niniejszej sprawy, przyjęcie takiego zapatrywania nie rzutuje jednak na jej rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego, które jest, w ocenie Sądu Apelacyjnego, prawidłowe.


Trafnie przyjął Sąd I instancji, że zarzut rażącej niewdzięczności ogniskował się wokół podejmowanych przez żonę powoda inicjatyw ingerujących w jego sytuację osobistą. Wynika to wyraźnie z oświadczenia o odwołaniu darowizny, w którym powód zarzucił przede wszystkim niezasadne doprowadzenie do jego ubezwłasnowolnienia oraz dążenia do umieszczenia go w domu pomocy społecznej i tym samym próbę pozbycia się go z domu. Znamienna jest też sama data sformułowania oświadczenia o odwołaniu darowizny, które nastąpiło w zasadzie bezpośrednio po uprawomocnieniu się postanowienia uchylającego ubezwłasnowolnienie powoda. Trzeba też zwrócić uwagę na zeznania samego powoda, który wskazał, że złe stosunki w rodzinie panują już od 2003 r. (czyli istniały na długo przed rozpoczęciem procedury związanej z ubezwłasnowolnieniem – 194-195, 345), a mimo to nie spowodowały odwołania darowizny. Ważkość ww. inicjatyw potwierdził też świadek M. N. wskazując, że relacje rodzinne pogorszyły się znacząco dopiero po tym, jak pozwany wraz z matką „postanowili ubezwłasnowolnić powoda i oddać go do domu pomocy społecznej” (por. zeznania złożone na rozprawie w dniu 28 listopada 2012 r.: 00.09’.20’’ – 00.09’.50’’). Prawidłowo skonstatował jednak Sąd Okręgowy, że skoro ubezwłasnowolnienie zostało wobec powoda orzeczone, a zgodę na umieszczenie go w domu pomocy społecznej wyraził sąd, to wniosków w tym przedmiocie (oraz ich aprobaty przez pozwanego) nie można postrzegać w kategoriach niewdzięcznego zachowania wobec darczyńcy. Jeśli zaś chodzi o wizyty powoda w izbie wytrzeźwień (według informacji z dnia 6 kwietnia 2012 r., w okresie od 19 grudnia 1997 r. do 31 maja 2011 r., było ich aż 30 – k. 128), to są one wyłącznie potwierdzeniem istnienia u powoda istotnego problemu alkoholowego, diagnozowanego również w czasie kolejnych hospitalizacji w szpitalu psychiatrycznym (por. informacja z SP ZOZ w C. – k. 133) oraz w kolejnych opiniach biegłych zarówno w sprawie o ubezwłasnowolnienie, jak i uchylenie ubezwłasnowolnienia. Zważywszy, że nadużywanie alkoholu przez powoda było często przyczyną awantur domowych oraz interwencji policji (por. k. 142-158), zgłaszanie przez żonę powoda konieczności odwiezienia go do izby wytrzeźwień i brak sprzeciwu pozwanego w tym zakresie, również nie mogło być traktowane w kategoriach rażącej niewdzięczności.


Odnosząc się do postępowania samego pozwanego, polegającego (według zarzutów powoda) na zabieraniu ojcu pieniędzy, chowaniu jego korespondencji, czy wreszcie znęcaniu się psychicznym i fizycznym, to nie zostało ono wykazane. Na powyższe wskazała wyłącznie R. N., która podała, że pozwany przejawiał wobec ojca wręcz „olbrzymią agresję”. Pozostali świadkowie zgodnie określali natomiast pozwanego jako osobę bardzo spokojną, a co najwyżej nie interesującą się ojcem i nie wspomagającą go w codziennych, bieżących sprawach. Mając to na uwadze, skrajne zeznania R. N. należało ocenić jako przejaskrawione, tendencyjne i przez to niewiarygodne.


Kwestia braku pomocy ojcu, na którą zwróciła uwagę m.in. wskazana w apelacji A. F. oraz R. D., była ostatnim przejawem zachowania pozwanego, w którym powód upatrywał znamion jego rażącej niewdzięczności. Wprawdzie uprawnione jest przyjęcie, że od takiej pomocy pozwany faktycznie stronił, jednak w okolicznościach sprawy nie można uznać, że było to zachowanie zupełnie nieusprawiedliwione i przez to zasługujące na napiętnowanie. Słusznie uznał Sąd I instancji, że zachowanie pozwanego było poniekąd odzwierciedleniem jego relacji z ojcem, do której niewłaściwego ukształtowania dopuścił sam powód. Jego postawa życiowa, a przede wszystkim wieloletnie nadużywanie alkoholu skutkowało zrozumiałym zdystansowaniem się pozwanego do ojca. Należy w tym miejscu przypomnieć, że przed dokonaniem darowizny strony ze sobą nawet nie mieszkały, zaś potem nadal prowadziły odrębne gospodarstwa domowe, na co wskazuje chociażby fakt robienia oddzielnych zakupów (por. zeznania M. C. złożone na rozprawie w dniu 28 listopada 2012 r.: 00.21’.51’’ – 00.22’.25’’). Trzeba też zaznaczyć, że pomocy wymaga również sam pozwany, który cierpi na schorzenie psychiczne (zaburzenia depresyjne – k. 345). Nie wynika z materiału dowodowego, aby sam doczekał się jakiegokolwiek wsparcia ze strony ojca. Nie była wyrazem takiego wsparcia sama darowizna, która dokonana była li tylko w celu uniknięcia dalszego egzekwowania należnego pozwanemu świadczenia alimentacyjnego (por. zgodne w tym zakresie zeznania R. D. i R. N.).


Reasumując, poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne uprawniały końcowy wniosek o braku jakichkolwiek okoliczności wskazujących na zaistnienie „rażącej niewdzięczności” obdarowanego, w rozumieniu art. 898 § 1 k.c., pozwalającej na uznanie skuteczności odwołania darowizny.


Dlatego też, na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.


O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. mając na uwadze trudną sytuację osobistą i majątkową powoda.


O wynagrodzeniu pełnomocników stron, ustanowionych z urzędu, orzeczono na podstawie art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. Nr 10, poz. 65 ze zm.) w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. § 6 pkt 6 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) oraz na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188 ze zm.) w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. § 6 pkt 6 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Wyszukiwarka