Zgodnie z art. 556 Kodeksu cywilnego, sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną. Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową, a za taką niezgodność można uznać m.in. sytuację, gdy rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewniał sprzedawca.

Jeżeli poinformowałeś kupującego o ingerencji w filtr DPF oraz zawór EGR, to nie można mówić o wadzie ukrytej, gdyż kupujący był świadomy stanu technicznego pojazdu w momencie zawarcia umowy. W takiej sytuacji kluczowe będzie wykazanie, że rzeczywiście przekazałeś tę informację kupującemu przed zawarciem umowy.

Kupujący, który decyduje się na zakup auta mimo wiedzy o potencjalnych usterkach, przyjmuje na siebie ryzyko związane z ich wystąpieniem. Dodatkowo, jeżeli od momentu zakupu samochodu minęło 7 tygodni i kupujący przejechał już 10 tys. km, to trudno uznać, że problem z zaworem EGR jest wadą ukrytą, która istniała w momencie sprzedaży.

Z punktu widzenia przepisów o rękojmi, zgodnie z art. 559 Kodeksu cywilnego, sprzedawca odpowiada za wady fizyczne istniejące w chwili przejścia własności rzeczy na kupującego. Jednakże, jeśli wada wynikła z przyczyn niezależnych od sprzedawcy, np. z normalnego zużycia części eksploatacyjnej, jaką jest zawór EGR, odpowiedzialność sprzedawcy może być wykluczona.

Jeśli kupujący zdecyduje się powołać biegłego, istotne będzie, aby opinia biegłego jednoznacznie wykazała, że wada istniała w momencie sprzedaży i że kupujący nie został o niej poinformowany. Z racji tego, że mowa o części eksploatacyjnej, która podlega naturalnemu zużyciu, sąd może uznać, że wada ta nie jest wystarczającą podstawą do roszczeń kupującego.

Podsumowując, jeśli rzeczywiście poinformowałeś kupującego o ingerencji w zawór EGR, a problem z nim można uznać za efekt normalnego zużycia części eksploatacyjnej, Twoja odpowiedzialność może być wyłączona. Ważne jest jednak, abyś był w stanie przedstawić dowody na to, że kupujący był świadomy stanu technicznego pojazdu przed zakupem. W tej sytuacji odpowiednie będzie oczekiwanie na oficjalne pismo od kupującego oraz ewentualna obrona swojego stanowiska przed sądem, jeśli dojdzie do sporu.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka