Możesz go wykorzystać w dowolny sposób (mieszcząc się w ograniczonych godzinach, czy dwóch dniach- przy pracy na cały etat). Pracodawca tu nie ma racji, ale ale - jest to oddzielna kwestia brania wolnego. Możesz go wykorzystać tylko z uwagi na wydarzenia niezależne od twojej woli, w wyniku których musisz pojawić się gdzieś nagle. Nie mogą być wcześniej zaplanowane. Nijak ma się więc dzielenie tego na czas po godzinie, ponieważ nie jesteś w stanie przewidzieć ile twoja interwencja, czy konieczna obecność w danej sytuacji będzie zabierała czasu. (coś na zasadzie - nagły wypadek w rodzinie, gdzie potrzebna jest twoja pomoc, zalanie mieszkania, pilne odebranie na prośbę przedszkola dziecka itd., itp.). Jest to czas, z którego pracodawca dokładnie może cię rozliczyć.