Nie ma "korzystniejszej" formy darowizny. Zależy co rozumiesz pod pojęciem "korzyści". Jeśli masz na myśli niemożliwość dochodzenia zachowku przez spadkobierców po babci to umowa dożywocia (wtedy jednak trzeba utrzymać dożywotnika czyli babcię); służebność daje babci prawo zamieszkania np. dożywotnio, ale nie trzeba jej utrzymywać. Niemniej nie oznacza to, że można babcię do śmierci olać. W służebności jednak jest możliwość, aby spadkobiercy po babci dochodzili zachowku. Z tego też, co pamiętam, bratanek stoi w kolejce dziedziczenia bardzo daleko...

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka