Nie. Sąd co do zasady obciążenia dokonuje na stronie przegranej. Tj. jeśli sąd uzna iż od początku mówiłaś 1000 000 a on ze 100 000, biegły oszacował na 950 000 to sad uznać może że wygrałaś w 98% (przykład) i koszta podzielić 98:1,ale zaliczki na biegłych w toku sprawy na ogół - pół na pół.
Jest jeszcze art.102 Kpc. Jeśli nie masz realnie z czego zapłacić bądź byłoby to coś zupełnie niewłaściwego to on może być obciążony większością bądź całością kosztów. Np. jesteś niepełnosprawna, nie z własnej winy nie osiągasz dochodów itp. Co do kosztów adwokackich sąd rozlicza na ogół po stawkach minimalnych, tj. Ty płacisz swojemu prawnikowi tyle ile się umówiłaś, a zwrot od przegrywającego proces to może być realnie 10-50% tej kwoty. Wartość faktury od prawnika nie ma znaczenia.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka