Trzeba iść do urzędu miasta (nie urzędu skarbowego) I zgłosić nabycie nieruchomości 8 lat temu wraz z "a la czynnym zalem" czyli pismem szczegolowo opisujacym sytuację i usprawiedliwiającym fakt niezgloszenia sie w terminie ustawowym oraz zawierajacym prośbę o niestosowanie kar. Adresatem jest organ właściwy do naliczenia podatku od nieruchomości - gmina. W Warszawie np. organem tym jest Prezydent miasta. A zglosic sie nalezy do dzialu nieruchomosci w urzędzie danej dzielnicy.
Urząd Skarbowy nic do tego nie ma.
Podatek roczny od takiego mieszkania to jakieś 40 zł albo i niżej. Nawet z odsetkami będzie to mała kwota. Sądzę ze dadzą sobie spokój z grzywną.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka