Spłacać do US zgodnie z zajęciem, chyba że wolisz sam być dłużnikiem wobec US, który wystawi przeciwko tobie tytuł wykonawczy (art. 71b oraz art. 90 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji).
[quote]Dzięki za odpowiedź. I naprawdę nie da się z tym nic zrobić? Mam teraz spłacać nie swój dług, a w zimę będę siedział w mrozie w nieogrzanym mieszkaniu (no bo kto zapłaci za gaz w spółdzielni i ogrzeje wodę?). Czy są jakieś podstawy prawne żeby iść z tym do sądu i coś ugrać? Przecież to jawny haracz. Mam płacić za usługi, których nikt mi nie wykona.[/quote]
I tak płaciłeś za usługi, których nikt nie wykonał, skoro płaciłeś za wywóz śmieci, a spółdzielnia nie pokrywała płatności. Musisz wykonywać obowiązek wynikający z zajęcia wierzytelności, albo sam staniesz się dłużnikiem.
[quote]Grzane miałem i śmieci też wywożono. Zatem ja jako mieszkaniec płaciłem i miałem grzaną wodę oraz w sezonie ogrzewane mieszkanie, śmieci także znikały. A teraz będą płacił za nic. Bo Urząd Skarbowy mi nie napali ani bieżących opłat za śmieci też nie ureguluje, skoro zabierze 100% kwoty czynszowej. Przecież to jest jakiś dziki zachód...[/quote]
US nic nie zabiera, wyłącznie egzekwuje środki dla wierzyciela w wyniku prowadzonej egzekucji. Taki ma obowiązek. Wina leży po stronie zarządcy, więc wypadałoby go zmienić.
[quote]Co do zasady to rozumiem. Jednak dlaczego w polskim prawie zarządca nie odpowiada swoim majątkiem za długi których narobił. Ja opłacałem wszystko w terminie, on jako zarządca był tylko pośrednikiem w zakupie usług za które częściowo nie płacił. Dodatkowo na tym osiedlu mieszkania są własnościowe. Zatem nie należą stricte do własności majątkowej spółdzielni. Stąd dziwi mnie że tak łatwo można przerzucić te długi na wszystkich mieszkańców. I wychodzi teraz, że całe osiedle czyli jakieś 80 rodzin będzie płacić jakiś czas czynsz, za który nie otrzyma żadnych usług. Z mojego punktu widzenia jest to jakaś patologia prawna. Przez to ciekawi mnie czy jakiś pozew zbiorowy osiedla przeciwko zarządcy, bądź państwu jest w stanie cokolwiek zdziałać, żeby poprawić nasz los?[/quote]

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka