Jeśli dziadek nie jest ubezwłasnowolniony, to ma prawo do dysponowania własnym majątkiem, jak mu się podoba. Można złożyć wniosek o ubezwłasnowolnienie, ale czy są do niego podstawy? Tego nie wiem. To, co można zrobić, to nie zabezpieczać jego potrzeb życiowych i nie spłacać długów, może gdy dziadkowi zaglądnie głód w oczy, to nauczy się uważnie gospodarować. Na szczęście w świetle prawa nie mają państwo obowiązku spłacać długów dziadka, dopóki on żyje.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka