Dlaczego 22? Jeśli ma staż pracy krótszy niż 10 lat, to 20 dni. Skoro to jego pierwsza praca, to liczy się proporcjonalnie do czasu pracy, od czerwca do grudnia. Według moich obliczeń, należy mu się 12 dni urlopu. Niewykorzystane, nie przepadają - pracodawca musi wypłacić ekwiwalent (jeśli umowa zorstanie rozwiązana) lub pozwolić na wykorzystanie zaległego urlopu.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka