Jak mąż wykonuje zlecenie (ma podpisaną umowę zlecenie), to nie ma wynagrodzenia, tylko wierzytelność. Jest to umowa cywilnoprawna, więc komornik ma prawo zabrać całość wierzytelności.
Lepiej przejść się do komornika i porozmawiać z nim oraz zadeklarować spłaty w ratach. Można powiedzieć, że umowa zlecenie jest niezbędna do uzyskania minimum socjalnego. W ten sposób, dług będzie spłacany oraz mężowi coś zostanie (wilk syty i owca cała).
Co do zajętej wierzytelności, komornik nie odda pieniędzy, które zabrał, ale nie powtórzy się to w przyszłym miesiącu.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka