Wadliwe postanowienie sądu - spadek testament - brak przyrostu

Dzień dobry,
Ponad 2 lata temu odbyła się sprawa spadkowa po jednym z członków rodziny, który zostawił testament. W testamencie wskazał trzech spadkobierców. Jeden z nich nie dożył śmierci spadkodawcy. Zgodnie z przyrostem jego część spadku powinna przejść na dwóch pozostałych spadkobierców testamentowych. Mimo to sąd wydał błędne postanownie wskazując, zgodnie z testamentem, że nie żyjąca już osoba nabywa część spadku. Uczestnicy postępowania w tamtym czasie nie posiadali wiedzy o przyroście (art. 965 KC) i z braku tej wiedzy nie dochodzili swoich praw.

Przedmiotem spadku była nieruchomość, która została sprzedana osobie trzeciej. Tym samym podział tego majątku oparł się o wadliwe postanowienie i część tego majątku przypadła osobom, które nie powinny go otrzymać.

Czy po takim czasie i mimo tego, że majątek został spieniężniony jest szansa dochodzić swoich praw w sądzie? Wiem, że takie sprawy trafiają nawet do SN i że może to trwać wiele miesięcy, ale czy sprzedaż majątku nie zamyka tej drogi?

Z góry dziękuję.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka