Cześć, mam pytanie odnośnie podniesienia zarzutu przedawnienia (mandat MPK)
Mianowicie w 2009 roku otrzymałam mandat za brak biletu, miałam wtedy 13 lat, w 2016 kontaktowałam się z ZTM, ponieważ chciałam spłacić wszystkie swoje zadłużenia i Pani powiedziała mi, że wszystkie moje mandaty zostały sprzedane firmom windykacyjnym i u nich żadnego mandatu nie mam, teraz zupełnie przez przypadek okazało się, że jednak mam nieopłacony mandat z 2009 roku, jako że nikt się ze mną nie kontaktował przez ten cały czas, minęło już 15 lat czy podniesienie zarzutu przedawnienia ma tutaj sens? Zastanawiam się czy nie przerwałam ciągłości odzywając się do nich w 2016 roku? Choć mimo to zostałam wprowadzona w błąd przez pracownika.
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: