Jakiś czas temu spadł na mnie niespodziewany wyrok, na mocy którego miałam zapłacić pewnej spółce wysoką kwotę (to nie był mój dług). Wierzyciel szybko uzyskał dokumenty i skierował sprawę do komornika, po czym niezwłocznie doprowadziłam do podpisania ugody i w I miesiącu wpłaciłam na jego konto żądaną częściową kwotę. Złożył on wniosek do komornika o zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Całkowita spłata została dokonana zgodnie z umową, trwało to nieco dłużej niż miesiąc. Wierzyciel wniósł o umorzenie postępowania dużo później i otrzymałam właśnie pismo od komornika, który naliczył mi 10% od całej kwoty, jakieś mniejsze koszty i jeszcze ponad 1000 zł za zastępstwo w postępowaniu egzekucyjnym dla pełnomocnika wierzyciela. Czy słusznie było to 10%, a nie 5%, skoro do zawarcia porozumienia doszło w I miesiącu? Czy pełnomocnik ma prawo upominać się o jakieś kwoty dodatkowe dla siebie, skoro otrzymałam od spółki pismo, że wywiązałam się ze wszystkich płatności?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: