Witam, miałem kolizję drogową. Podczas wykonywania manewru wyprzedzania kolumny samochodów jeden z nich stwierdził, że również chce wyprzedzić. Pech chciał, że zrobił to w momencie gdy ja go wyprzedzałem i przetarliśmy się bokami. Gdy zjechaliśmy na parking, kierowca powiedział, że to jest moja wina bo wyprzedzałem na ciągłej a on rozpoczął manewr idealnie w momencie gdy pojawiła się przerywana linia.
Gwoli ścisłości manewr rozpocząłem zgodnie z przepisami jedynie kończyłem go na linii ciągłej. Nie chciał wzywać policji ani nawet nie chciał pieniędzy ode mnie za uszkodzone lusterko. Zdziwiło mnie to bo skoro niby ja miałem winę a on nic nie oczekuję. Posiadam nagranie z całego zajścia oraz mam zdjęcie jego rejestracji (danych kierowcy nie posiadam). Dzisiaj otrzymałem wstępną wycenę od lakiernika i wyszło prawie 4000zł. Czy w tej sytuacji ja miałem winę czy kierowca lawety? Jeżeli on miał winę to warto tą sprawę zgłosić na policję?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: