Mam straszny problem z samochodem, który kupiłam z mężem jeszcze w trakcie trwania małżeństwa. Ja jestem współwłaścicielem tego samochodu. Chciałam go sprzedać i oddać mu połowę pieniędzy za niego, tak by było najprościej. Niestety jest człowiekiem zawistnym i samochód zabrał i ja w obecnej chwili nie mam do tego samochodu żadnego dostępu ani do dokumentów. W tej chwili wyjechał i ma to daleko gdzieś. Teraz zaczęły mi przychodzić wezwania do zapłaty ubezpieczenia. Ja nie płace bo faktycznie nie mam tego samochodu więc dlaczego miałabym za niego płacić. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?? Czy mogę się go jakoś zrzec? Nie chce ponosić odpowiedzialności jeżeli będzie miał kolizje i przyjdzie płacić z własnej kieszeni bo auto nie jest ubezpieczone, a może tak zrobić bo on woli stracić niż żebym ja cokolwiek dostała co mi się należy. Tylko chciałabym jakoś odzyskać chociaż część pieniędzy za niego bo był kupiony za wspólne. Obecnie jesteśmy po rozwodzie. Czy jedynym sposobem byłoby zrobić podział majątku? Samochód jest warty jakieś 10000zł.
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: