Witam. W piątek o godzinie 6 zgłosiłam urlop na żądanie (do pracy miałam na 12) w aplikacji pracowniczej. Chwilę po godzinie 12 kierowniczka na czacie pracowniczym poinformowała resztę pracowników, że taki urlop wzięłam. Już popijając fakt, że nie był to normalny sposób, tylko z pretensjami. Około godziny 20 na czacie napisała znów kierowniczka, że to w jaki sposób zgłosiłam urlop nie był sposobem poinformowania i dała mi nieobecność nieusprawiedliwioną. Dodam, że zastępca kierowniczki miał do pracy na 9:30, więc jakby wszedł na aplikację zobaczyłby, że urlop zgłosiłam. Już raz w taki sposób zgłosiłam urlop i nikt nic nie powiedział, a został zaakceptowany. Dodatkowo od dwóch miesięcy mój grafik przewożą druga zmiana oraz zamykanie sklepu.
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: