Pracowałem przez dłuższy czas na zasadzie umowy o współpracę (świadczyłem usługi jako jednoosobowa działalność gospodarcza). Bez zapisów o zakazie konkurencji, ale z klauzulą poufności. Jakiś czas temu nasze drogi z pracodawcą się rozeszły (umowa o współpracy wypowiedziana). Ja świadczyłem sobie usługi dalej we już na własną rękę dla nowych klientów.
Ostatnio jednak jeden z klientów mojej starej firmy, którego bardzo zaniedbano po moim odejściu - odezwał się do mnie bezpośrednio z propozycją współpracy. Stary pracodawca dowiedział się o tym (klient sam mu powiedział, że odchodzi do mnie) i straszy mnie teraz pozwem o nieuczciwą konkurencję. Czy w sytuacji, gdy nie było kontaktu ani żadnej innej akcji z mojej strony, nie ma też umowy o zakazie konkurencji ze starym pracodawcą, a klient sam do mnie przyszedł i zaproponował współpracę - czy stary pracodawca ma podstawy, żeby posądzać mnie o działanie na jego szkodę?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: