Brak zwrotu pieniędzy za zwracane rzeczy.

Dzień dobry,
13.11 złożyłem zamówienie przez Internet w dużym sklepie sportowym
17.11 otrzymałem zamówienie. Tego samego dnia zgłosiłem zwrot. Skorzystałem z etykiet otrzymanych od sklepu i nadałem 2 paczki (z racji wielu rzeczy w zwrocie) w punkcie nadania kuriera (Supermarket spożywczy)
21.11 sklep sportowy przyjął zwrot, jednakże w zaksięgowanych ze zwrotu rzeczach brakowało jednej pary butów, które spakowałem z innymi w paczkach.
22.11 po konsultacji z infolinią wypełniłem i złożyłem dokument, na który powinienem dostać odpowiedź w ciągu 14 dni roboczych
24.11 otrzymałem zwrot pieniędzy za zwrócone rzeczy, ale pomniejszony o cenę wyżej wspomnianych butów
17.12 po kilku moich upomnieniach dostałem taką wiadomość:
Cytat:
Poniższa wiadomość dotyczy wniosku o zwrot pieniędzy, który został złożony za zamówienie: xxx na kwotę:382.91 PLN.
Po dokładnej ocenie Twojej prośby zdecydowaliśmy, że nie zrealizujemy tej refundacji. Twój zwrot zamówienia: xxx nie został dostarczony do naszego magazynu, ani nie otrzymaliśmy od Ciebie niezbędnych dowodów potwierdzających odesłanie towaru zgodnie z instrukcjami określonymi w punkcie 2.14 Regulaminu SKLEPU
Jeśli nie zgadzasz się z tą decyzją i chcesz uzyskać więcej informacji na temat internetowego rozstrzygania sporów, otwórz link do strony internetowej Komisji Europejskiej: http://ec.europa.eu/consumers/odr/. Ten link jest udostępniany zgodnie z wymogami rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 524/2013 wyłącznie w celach informacyjnych. Nie jesteśmy zobowiązani do udziału w rozwiązywaniu sporów online.
Konsultant nie był w stanie mi powiedzieć, czy w ogóle buty dotarły do magazynu, bo "do danych na temat śledztwa ma dostęp jeden wydział. Ja nic nie mogę sprawdzić". Nic więcej ze sklepu nie udało mi się wyciągnąć.
Czy ja, jako szary obywatel, mam jakieś szanse w starciu z wielką korporacją?
Co mógłbym zrobić? Zgłosić sprawę do UOKiK? Czy może uderzyć w stronę kuriera?

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka