Witam Wszystkich. Z obecna jeszcze żona w styczniu zawarliśmy ugodę pozasądową, że miejscem pobytu naszego syna jest miejsce jej zamieszkania/pobytu. Prawa rodzicielskie mamy takie same. I tu pojawia się problem natury takiej że syna mogę widywać codziennie ale w miejscu zamieszkania żony. Jeśli chce to zabrać chociaż na godzinę do swojego domu słyszę "nie" czy żona ma prawo do tego żeby ustalać mi formę wpisywania z dzieckiem ? Czy skoro mam takie same prawa do dziecka to mogę ja poinformować że np. jadę na godzinę/dwie do swojego domu z dzieckiem i o konkretnej porze go zostawię?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: