Witam, mój mąż będąc kawalerem kupił dom posadowiony na działce 500m2. Był to stary budynek nadający się do gruntownej modernizacji bądź rozbiórki. Po zawarciu małżeństwa, na działce rozpoczęliśmy wspólnie budować nowy dom a stary został rozebrany. Mamy wspólnotę majątkową. Wszelkie plany budowy i pozwolenia są na męża. Wydatki na budowę domu pochodziły z naszych wspólnych dochodów. Trochę finansowo pomogli moi rodzice a także mój ojciec pomagał w robociźnie. Kiedy jednak przez 5 lat byłam na urlopie wychowawczym więc wiadomo nie pracowałam wówczas i nie posiadałam własnych dochodów które mogłabym przeznaczać na budowę domu. Właścicielem budynku jest mąż i na wszelkich dokumentach związanych z użytkowaniem domu również. Nie jestem dopisana jako współwłaściciel domu.
Moje pytanie jest takie: Czy jeśli umrę pierwsza to dzieci nasze (dwoje) będą należały do spadku po mnie czy tylko mąż? A jeśli pierwszy umrze mąż to wówczas dziedziczę w spadku połowę domu i 1/3 z drugiej połowy a 2/3 dzieci?
Czy może lepiej za naszego życia uregulować te sprawy i dopisać notarialnie mnie jako współwłaściciela domu? Ma to jakieś znaczenie w przyszłości?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: