Wezwanie do bycia rodziną zastępczą.
Członek z dalekiej rodziny, ale jednak spokrewniony, napisał list w desperacji, że wskaże mnie jako rodzinę zastępczą dla swojego dziecka (odebrano mu prawa). Myślę, że już dawno to dziecko jest w rodzinie zastępczej, ale chciałabym podpytać o kwestie prawne. Czy może przyjść do mnie wezwanie do stawienia się w sądzie w innym mieście, gdzie ja nawet nie wyrażam na to zgody. Nie chcę się tułać przez pół Polski, bo ktoś sobie wymyślił, że będą rodziną zastępczą dla dziecka, na co zgody nie wyraziłam. Jak sądzicie, nie stresować się, nie odpisywać na listy, czy gdzieś to zgłosić? I czy faktycznie mogą mnie wezwać do sądu?