6 lat temu zmarł mi Wujek - odbyło się postepowanie spadkowe z podziałem na części . Podzielono ułamkowo na 10 części w różnym wymiarze .
Drugim krokiem był wniosek o zniesienie współwłasności i tu zaczęło się wszystko mega wydłużać.
Niestety odbyły się dwie sprawy i już ponad 3 lata żadnych wieści.
W tym czasie dość licznie umierają spadkobiercy.
Chciałbym spłacić i zamknąć temat ale sąd nic nie robi.
Z jakiego powodu to tak długo trwa i czy mogę jakoś to przyśpieszyć .
Umierają moi następni krewni , którzy mają tez liczne potomstwo - czy ma to wpływ?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: