Sprawa wygląda tak, że pracodawca zgubił moją umowę zlecenie przez co robiłem "na czarno" przez parę dni i inne kombinowania, podpisywanie umowy w stylu takim, że ja wypełniam i oddaje pustą i oni sobie coś wpisują (nawet nie wiem co). Już stwierdziłem, że mam tego dość, podziękowałem za współpracę i wysłałem numer konta bankowego. Pracodawca odpisał "A ten numer to po co?" Pewnie nie będzie chciał mi zapłacić. Pytanie do was, co z tym zrobić żeby nie chodzić po sądach?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: