Wypowiedzenie najmu mieszkania komunalnego.

Żona wyprowadza się do kochanka i zrywa umowę najmu mieszkania komunalnego. Głównym najemca mieszkania z którego zrezygnowała zostaje jej mąż.
W owym mieszkaniu zostały meble i sprzęty łazienkowe i kuchenne których nie zabrała przez wypowiedzeniem umowy.
Przedmioty te były kupione z pieniędzy które żona miała po sprzedaży mieszkania otrzymanego w spadku.
Teraz po wypowiedzeniu umowy żona oskarża męża o kradzież i żąda zwrotu owych rzeczy oraz spłaty kosztu remontu tych dwóch pomieszczeń.
Czy to nie jest tak , ze jeśli żona wypowiedziała umowę mieszkania a nie zabrała przed wypowiedzeniem rzeczy mimo tego że miała na to kilka miesięcy to mąż może odmówić wydania rzeczy które zostały przez nią porzucone? Mieszkanie męża to nie darmowa przechowywalnia.
Czy faktycznie po wypowiedzeniu mąż musi wydać jej wszystkie rzeczy i spłacić ja z kosztów remontu?
Przedmioty są stare i zniszczone a po remoncie niema śladu. Zarówno remont jak i zakup sprzętów był około 5 lat temu a kwota którą żona chce odzyskać to równowartość tego co jest na fakturach.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka