Szkody podczas montażu fotowoltaiki.
Mam problem z firmą, która montowała u mnie instalację fotowoltaiczną. Na początek dodam, że umowę podpisaliśmy z firmą A, która zleciła montaż instalacji firmie B i o tej firmie będę pisać. Panowie podczas montażu tejże instalacji, wywiercili w dachu sporo dziur ( szukali krokwi grubym wiertłem zamiast cienkim, według umowy gwarantowali profesjonalny sprzęt ), dziurawiąc również membranę. Wykonaliśmy test szczelności i niestety ale woda ciekła tymi dziurami do wewnątrz domu. Panowie pozaklejali dziury taśmą dekarską i dokończyli montaż reszty paneli oraz falownika. Kiedy przyszedł czas podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego, odmówiliśmy. Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z szefem firmy B, w dniu dzisiejszym pofatygował się do nas obejrzeć szkody wykonane przez jego pracowników u stwierdził, że w poniedziałek może poszukać blachy i ewentualnie to naprawić. Po około godzinie napisał smsa, że musimy podpisać protokół zdawczo-odbiorczy bo on inaczej nie otrzyma wynagrodzenia, a tak poza tym to instalacja a uszkodzony dach to dwie różne sprawy, a przecież instalacja jest sprawna i na taśmę dekarską daje nam 10 lat gwarancji. Chcę załatwić tę sprawę polubownie, bo zdaję sobie sprawę ile trwałaby walka w sądzie. Czy po podpisaniu protokołu wykonawca może odmówić naprawy szkód ? Co mogę zrobić żeby nie zostać na lodzie z tym problemem? Dodam jeszcze, że według umowy mamy 2 tygodnie od dnia zakończenia montażu na podpisanie protokołu, po tym czasie wykonawca może odstąpić od umowy, w poniedziałek minie tydzień, a instalacja nie została przez nas jeszcze opłacona.