Postanowiłem zapytać jakie jest zdanie osób z większym zasobem wiedzy w temacie. W 2016 roku zatrzymywała mnie policja celem odbycia kary pozbawienia wolności zatrzymanie nie należało do łatwych stawiłem dość duży opór i podczas tego procederu uszkodzono mi nogę. policja jednak nie zawiozła mnie do szpitala tylko do więzienia. Tam przechodziłem badania a lekarze twierdzili że z noga jest wszystko ok i nigdy mnie nie leczono. W 2020 roku opuściłem zk. Zgłosiłem się do ortopedy i po wykonaniu badań wyszło iż mam wiele różnych uszkodzeń kolana i przez to że nie było leczone tyle lat musiałem się poddać poważnej operacji która ma pomóc na krótki czas a następnie będzie wstawiane sztuczne kolano bo mojego już nie da się uratować. aktualnie jestem po operacji mam niewładną nogę lekarze twierdzą że na nogi stanę za około rok. Pytanie brzmi jaka jest szansa wywalczenia odszkodowania od skarbu państwa za brak leczenia w czasie przebywania w zk. I czy orientuje się ktoś czy są prawnicy którzy nie wymagają wpłaty wynagrodzenia a pobiorą je w postaci procentu nawet wysokiego.
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: