Witam,
dziecko chodzi na basen 9 lat. W czerwcu przedłużyłem karnet. Dostałem paragon i niestety go wywaliłem przez pomyłkę jak pozbywałem się tych niepotrzebnych. Szkółka wypisuje także takie jakieś karnety. Zawsze wchodziło się na karnet więc nie kolekcjonowałem tych paragonów.
Dziś przychodzimy i...
1. Szkółka podobno dostała wypowiedzenie od szkoły na korzystanie z basenu.
2. Z rozmowy wyszło, że NIGDZIE już nie będą prowadzić zajęć. Chyba kończą działalność.
3. Chcieli zrobić zwrot ale... niestety nie mam paragonu. Miałem zaufanie do szkółki bo nie znamy się od wczoraj tylko od lat.
4. Zostałem poinformowany, że NIE OTRZYMAM ZWROTU bez paragonu. I nic się nie da zrobić... tak mówi ich księgowa i "do widzenia".
Jestem w szoku po pierwsze, że klienta, który chodził do nich 9 lat, zostawił kupę kasy tak się traktuje. Ja bym na rzęsach stanął aby tą kasę mu zwrócić...
Tymczasem usłyszałem znajdź paragon... Wiem, że go nie ma, bo robiłem czystkę i też poszedł do śmieci jakiś miesiąc temu. Nie przywiązywałem do niego takiej wagi bo jak wspominałem współpracowaliśmy 9 lat...
Czy mogą dokonać zwrotu bez paragonu?
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: