Nękanie ze strony byłej partnerki o zwrot jej własności.

Sytuacja wygląda następująco, od kilku miesięcy była partnerka nęka mnie z domaganiem się oddania jej własności, ale nie chce po to przyjechać, bo ją to będzie kosztować ponad czterokrotnie, ani też nie odbiera wysyłek za pobraniem, bo ubzdurała sobie, że ma to być na mój koszt i ostatnio praktycznie co tydzień idzie na policję w tej sprawie, że ja mam jej rzecz i jej nie wysyłam, potem policjant do mnie dzwoni i muszę mu to samo cały czas mówić, że jest odmowa odbioru, że paczka do mnie już wróciła dwa razy, bo ona nie chce jej opłacić, gdzie opłaty wynoszą jedynie całościowy koszt spakowania i wysyłki. Co mogę w tej sprawie zrobić? Nie chcę brać kosztu na siebie.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka