Zaległe wynagrodzenia i odprawa.

Witam,
Bardzo proszę o poradę w dosyć skomplikowanej sytuacji.
Otóż w połowie listopada zeszłego roku kadra kierownicza przyjechała do miejsca pracy mojej żony i powiedziała, że firma straciła płynność finansową i od jutra mają już nie przychodzić do pracy, wypłacą pieniądze za połowę miesiąca i są zwolnieni ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia ale nie wypowiedzą im umów o pracę i nie wystawią świadectwa pracy tylko pracownicy mają kontaktować się z syndykiem jak sąd ogłosi upadłość spółki. Moja żona jest zatrudniona do końca września i od połowy listopada zeszłego roku nie dostaje wynagrodzeń w dodatku sąd oddalił wniosek o upadłość spółki, biura, kadr nikogo nie ma wszyscy znikli... Jedyne co nam pozostaje to iść do sądu pracy z pozwem o ustalenie istnienia stosunku pracy i z pozwem o zapłatę zaległego wynagrodzenia. Potrzebujemy te dokumenty do FGŚP, żeby odzyskać chociaż część zaległych pieniędzy ale tutaj rodzi się pytanie czy w związku z zaistniałą sytuacją jeśli już wygaśnie mojej żona umowa o pracę i pójdzie do sądu to czy możemy starać się także o 2 miesięczną odprawę z FGŚP? Żona jest zatrudniona ponad 2 lata a firma zatrudnia, zatrudniała 30 osób na etacie dodam, że to spółka akcyjna. Miejsce pracy i stanowisko ewidentnie zlikwidowane a co się dzieje z resztą pracowników to ciężko powiedzieć. Bardzo proszę o pomoc.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka