PIP - roszczenia pracownicze - przedawnienie.
Jak wynika z mojej ubogiej wiedzy , roszczenia pracownicze , konkretnie -zaległe składniki wynagrodzenia ( nadgodziny dobowe , nocne, dodatki nocne itd . przedawniają się z upływem 3 lat od chwili ich powstania - czyli od dnia w którym pracodawca powinien je wypłacić zgodnie z kodeksem pracy czy też obowiązującym w firmie regulaminem pracy .
Dla mnie zrozumiałym jest ,że jeśli pracodawca w wyniku przeprowadzonych z nim rozmów dotyczących zaległych a nie wypłaconych przez niego składników wynagrodzeń nadal ich nie wypłaca , stosownym krokiem pracowników będzie wystosowanie do niego przedsądowego wezwania do zapłaty .Jeśli przedsądowe wezwanie do zapłaty nie poskutkuje , kolejnym krokiem pracowników jest złożenie pozwu do Sądu pracy .
Jak wiadomo postępowanie sądowe może trwać bardzo długo ( kilka miesięcy do roku czasu lub więcej )
Nurtują mnie następujące kwestie :
1.Czy PIP jest tym organem , który w wyniku skargi złożonej przez pracowników firmy, w kwestii zaległych składników wynagrodzeń sprzed 2 , 3 lat ( nieprzedawnionych ) oraz przeprowadzonej kontroli ,która wykaże iż te roszczenia są zasadne ,swoją decyzją nakaże temu pracodawcy ich wypłatę ?
2.Jaki jest termin wskazywany przez PIP na wypłatę - chodzi mi o ilość dni , miesięcy ?
3. Rozumiem ,że karalność takich i innych wykroczeń pracodawcy przeciwko prawom pracownika upływa- przedawnia się rok od dnia ich popełnienia , lecz roszczenia o których pisze wyżej nie mają z tym nic wspólnego tj. przedawnienie , i PIP skutecznie wyegzekwuje je od takiego pracodawcy ?
4. Czy skierowanie skargi do PIP , będzie w tym przypadku szybszym i skutecznym rozwiązaniem tego problemu , czy jednak pozostaje tylko Sąd pracy ?
5 .Czy ten pracodawca może kwestionować decyzję PIP dotyczącą nakazu wypłaty zaległych składników wynagrodzenia ?