Dzień dobry
Dowiedziałem się że żona mnie zdradzała. Przyznała się do tego. Wiadomo sprawa bardzo ciężka, ale postanowiłem wziąć rozwód. Chcę to jak najszybciej skończyć, więc pewnie zrobimy rozwód za porozumieniem stron.
Mamy wspólny dom, który żona dostała w darowiźnie (2019 r. wartość w akcie notarialnym 150 tys.). Wykończyliśmy go na wysoki standard. W tych szalonych czasach powiedziałbym że jest wart około 1 mln. Z tego mojego włożenia było około 400 tys. plus dużo włożonej mojej pracy w wykończenia.
Powoli to dogadujemy, że ona mnie spłaci (czyli ok. 500 tys.) tym że weźmie kredyt lub to sprzedamy (tylko na razie ma duże przywiązanie do domu i nie chce go sprzedać). Wg aktu to jest jej, moje jest tylko włożenie pieniędzy które już miałem przed ślubem i włożyłem do wykończenia.
Zapewnia mnie że to podzielimy przy rozwodzie, tylko mam wątpliwości czy jej zaufać.
Proszę o doradztwo, czy da się np. w pozwie rozwodowym to uwzględnić żeby nie uciekło, czy zrobić teraz dopis mnie do aktu na 50% wartości i dopiero sprawa rozwodowa? Dopis do aktu do koszt pewnie około 2-3 tys. A wiadomo człowiek nie chciałby wydawać niepotrzebnie pieniędzy, jeśli jest szansa załatwić to inaczej.
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: