Długi Spółdzielni Mieszkaniowej przerzucone na lokatorów.
Witam. Potrzebuję porady, bo nie bardzo wiem jak mam postąpić. Otóż jestem mieszkańcem bloku, który należy do spółdzielni mieszkaniowej. Mieszkanie jest moją własnością. Do spółdzielni płacę czynsz za ogrzewanie CO, za ciepłą wodę, za wywóz śmieci oraz opłaty eksploatacyjne. Dzisiaj dostałem pismo z Urzędu skarbowego, że wobec spółdzielni zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne na rzecz spłaty długu wobec firmy wywożącej śmieci. Okazało się że administrator nie uiszczał opłat za wywóz śmieci i razem z odsetkami oraz kosztami egzekucyjnymi jest to spłaty 471 tysięcy zł. Urząd Skarbowy w piśmie żąda od mieszkańców płacenia czynszu na konto bankowe Urzędu Skarbowego, zamiast na konto spółdzielni jak było wcześniej. I teoretycznie nie robiłoby mi to żadnej różnicy, ale wynika z tego że opłaty za ogrzewane oraz za ciepłą wodę i eksploatację mam również płacić do skarbówki. A w zimę kto mi ogrzeje mieszkanie skoro nikt nie opłaci gazu? Czy takie działanie Urzędu Skarbowego, który oczekuje od mieszkańców, że cały czynsz będzie stanowił wierzytelność wobec firmy wywożącej śmieci, jest w ogóle legalne? Dlaczego mam płacić czynsz w formie haraczu (bo żadnych usług od US nie dostanę za ten czynsz) za to że prezes spółdzielni narobił długów? Nie mam pojęcia co ja i inni mieszkańcy mają w tej sytuacji teraz zrobić skoro płaciliśmy zawsze w terminie czynsz do spółdzielni.