Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza

Szwagier zmarł nagle. W bankach kredytów ok. 150 tys. (Nie wiem na co, gdzie te pieniądze) bracia i matka się zrzekł majątku. Sam zmarły nie miał rodziny (ani żony, ani dzieci) sprawa teraz poszerza się o wujków, ciotki i kuzynów. Jednej z ciotek adwokat powiedział że jeżeli zmarły miał majątek, na 5000 tys. to bank nie może ściągnąć więcej niż te 5 tys. A nie ze cały kredyt te 150 tys. od osoby objętej spadkiem.
Wydaje mi się, że to chodzi o przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Ale to starsza osoba i trochę chaotycznie wszytko opowiadała. Jak to jest?

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka