pismo z Sądu wydział rodzinny i nieletnich w sprawie pozwu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego
Dzień dobry , może ktoś miał z Was taką sytuację , dziś syn zaznaczam pełnoletni odebrał pismo z Sądu wydział rodzinny i nieletnich w sprawie pozwu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego . I teraz jak to wygląda od 2012 r , rozwód z orzeczeniem z winy męża , mąż przebywa w DE , alimenty za jego zgoda 250 euro , płaci po orzeczeniu rozwodu przez jakieś 9 miesięcy , pożnij już nic , zero kontaktu z synem który wtedy ma lat 12 , sprawa ląduje w sądzie wydział zagraniczny , bez skutku . Alimenty w kratkę , komornik nie działa w DE a sprawy sie ciagną . Syn kończy gimnazjum , następnie liceum mundurowe , zero wsparcia i alimentów . Jak ma 18 lat wyjeżdza w wakacje do Holandii , chce zarobić na samochód , prawo jazdy już ma . Kończy szkołe , idzie dalej ojciec kontaktuje się tylko przez fb składając życzenia urodzinowe , syn nie odpowiada . Po maturze dostaje się na studia ale też podejmuje pracę ,jak to student , ojciec go prosi o podanie rachunku, że bedzie płacił i pomagał ...ok , syn podaje , płaci nie 250 euro zgodnie z wyrokiem ale 100 euro bo na tyle go stać . Ok , dla studenta każda kwota jest na wagę złota . I dziś pismo ,że syn zarabia i ze zgodnie z art 133 $ 1 kodeksu rodzinnego potrafi sie sam utrzymać . Ok , syn tyra , dosłownie w każdej wolej chwili ale to nie zmienia faktu ,że przez tyle lat ojciec nic na nie łożył i się nie interesował jego potrzebami . Mało tego w pozwie jest info ,że zostanie obciążony kosztami sprawy i mecenasa . jak ja mu mogę pomóc ?