Witam
Mam problem
Podczas kolejnej rozprawie o rozwód puściły synowi nerwy i emocjonalnie zwyzywał prawniczkę żony od kłamliwej suki i gorszej od k.. Wy z ulicy podobnie z sędzia od przekupione chuj wartej baby sankcjonujacej klamlitezy żony. Generalnie dużo wulgaryzmów. Czy można to odkręcić i czy ewentualnie co za to grozi kara za obrażę sądu? Jak wysoka i co dalej z przerwana sprawą? Ktoś tak miał?
Pozdrawiam
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: