zgubione klucze

Dzień dobry,
Przytrafiła się dziwna sytuacja. Od jakiegoś czasu na klatce wisiała kartka o znalezieniu kluczy. Dzisiaj okazało się, że mój partner zgubił swoje klucze i te z ogłoszenia to prawdopodobnie jego. Właścicielem numeru jest Koreańczyk mieszkający z kolegami na naszym pietrze. Udało nam się zrozumieć po telefonie do niego tyle, ze będzie za godzinę. Podeszliśmy do nich po nie, jeden z Panów potwierdził, że kojarzy numer z którym się kontaktowaliśmy. Zawołał drugiego kolegę, który pomachał głowa, powiedział no no i zamknął nam drzwi przed nosem. Obecnie nie otwierają, nie odpowiadają na smsy a telefon został wyłączony. Czy w tej sytuacji należy kontaktować się z dzielnicowym czy to nie należy do jego obowiązków? Czy może jest coś jeszcze co mogłabym zrobić w tej sytuacji aby klucze odzyskać? Nie ukrywam, że sytuacja jest dla mnie dość dziwna i abstrakcyjna bo maja klucze do mojego mieszkania.

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka