Witam mogłabym prosić o anonimowego posta na grupie? Sprawa wygląda tak. Matka prosiła mnie żebym wzięła pożyczki, wzięłyśmy je na pół czyli teraz z odsetkami wyszło 16 tysięcy. Teraz powiedziała że nie zamierza mi złotówki za to oddać, bo one są na mnie nie na nią i że ja mam to wszystko spłacić. Przelewy po pożyczkach szły na jej konto. Nie wiem jak mogę to udowodnić? Że ona brała ze mną na wspolkke to wszystko? Jest mi mega przykro. Obiecała mi spłaty a teraz powiedziała że nie da mi nic na to, bo umowy są na mnie i cieszy się z tego że mnie udupila. Mam dwójkę dzieci mieszkam z narzeczonym, żyjemy jak co miesiąc.. Ale ja nie oddam za nią wszystkiego.
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: