wynagrodzenie za umowe zlecenie
Dzień dobry! Wczoraj poszłam do nowej pracy, 5h w restauracji. Dzień wcześniej byłam na 2h wdrożeniu, wcześniej już pracowałam w tym zawodzie. Właścicielka rozpisała mi grafik na następne dwa tygodnie. Dziś miałam przyjść na 17. O 16.20 dostałam telefon, że rozmawiała z współwłaścicielem i doszli do wniosku, że sobie nie poradzę.Że w weekendy jest dużo gorzej niż teraz, nie umiem robić kawy. Zaprzeczyłam, bo w poprzedniej pracy to robiłam. Moje pytania odpowiedziała, że klienci czekają i szybko zakończyła rozmowę.I teraz nurtują mnie dwie sprawy. Bo kobieta mówiła, że to umowa zlecenie, wczoraj dokumentu nie dostała, ale nie zdzwiło mnie to, bo w poprzednich pracach dostawałam go po kilku dniach. Zdziwiło mnie to, że dziewczyna,która pracuje tam od końca czerwca nadal jej nie ma, a wynagrodzenie to 11 zł na rękę, a przecież to nawet nie jest najniższa krajowa. I druga sprawa, czy mam prawo ubiegać się o zapłatę za wczorajszy dzień? Co mogę zrobić w takim wypadku?