Poczta Polska - czekanie na przesyłkę

Dzien dobry.
9 października został nadany do mnie list polecony priorytetowy z malutką soczewka - częścią do lasera. 13 października na poczcie sprawdzałam nic nie było. Dziś to jest 16.10 dostałam numer nadania. Sprawdziłam w śledzeniu i wychodzi na to że 11 , 13 i dziś była próba doreczenia-ponoc byłam nieobecna. Pojechałam na pocztę i okazało się że listonoszka jest ma zwolnieniu , mój list "ma przy sobie" do systemu skanuje co chce. Listu nie mogę odebrać bo ona go ma. Maszyna stoi bo czeka na soczewke, postój maszyny z samego dzisiejszego dnia to koszt straconego zlecenia na kwotę 4 tyś zł i być może kara umowna w kwocie 400 zł.

Skarga do naczelnika poczty to wiem, ale czy mam możliwość dochodzenia odszkodowania od poczty za stratę zlecenia i być może karę pieniężną za nie wykonanie usługi ?
Ktoś może mi coś doradzić?

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka